Właśnie finalizowane są prace nad planem zagospodarowania przestrzennego osiedla Kopernika, który ma umożliwić budowę nowych parkingów.
Miasto wyznaczyło już kilka miejsc, swoje wnioski ma też tutejsza spółdzielnia. Możliwa jest nawet budowa parkingu wielopoziomowego.
Brak miejsc parkingowych to zmora wszystkich osiedli z „wielkiej płyty”. Projektowane w innych czasach, nie radzą sobie z dzisiejszym nadmiarem samochodów. Mieszkańcy zostawiają auta gdzie bądź: na chodnikach, skwerach i trawnikach.
Na Koperniku, według szacunków brakuje w tej chwili około 5 tysięcy miejsc parkingowych.
Jednym z terenów samozwańczo zagarniętych przez kierowców na parking jest ogromna przestrzeń między ul. Kopernika, a ul. Centaura. Dziurawa droga wiedzie w głąb trawnika przewidzianego w dawnym planie zagospodarowania przestrzennego jako teren zielony. Latem za kołami samochodu unoszą się tumany pyłu, a jesienią auta grzęzną w błocie.
– Nie dosyć że błoto przez pół roku, to latem pył na całe osiedle, co jest chyba nawet gorsze bo okna i samochody wyglądają masakrycznie! – denerwuje się jeden z mieszkańców okolicznego bloku.
Miasto i dwie spółdzielnie działające w obrębie osiedla zdają sobie sprawę z problemu. Właśnie finalizowane są prace nad nowym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Aktualny pochodzi z 1999 roku i jest jednym z najstarszych takich dokumentów w Gliwicach.
W nowym planie wyznaczono kilkanaście nowych miejsc z przeznaczeniem pod parkingi, w tym aż 5 z możliwością realizacji docelowo parkingu wielopoziomowego.
– Nowe tereny pod parkingi zostały wyznaczone m.in. w rejonie ulicy Oriona, Jowisza, Centaura, Kopernika, Wielkiej Niedźwiedzicy, Andromedy, Zygmuntowskiej, Gwiazdy Polarnej i Perseusza – informuje Maja Lamorska z Wydziału Kultury i Promocji Miasta.
Parking wielopoziomowy to wysokie koszta. A kiedy w grę wchodzą duże pieniądze, nie ma mowy o szybkiej realizacji inwestycji. Miasto zastrzega, że na razie nowy plan daje tylko „możliwość” budowy parkingów, a do podjęcia wiążących decyzji jest jeszcze daleko. Wiedzą o tym w Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik”. Tutaj najchętniej przejęliby teren między ul. Centaura i Kopernika (obecnie należący do Miasta) i z własnych kosztów wybudowali mniejszy, ale „własny” parking. Własny, czyli nieogólnodostępny.
– Chcemy poprawić warunki parkowania naszym mieszkańcom, bo nie mają gdzie stawiać samochodów. Inni mogliby tutaj parkować, ale za opłatą – kalkulują w spółdzielni.
Na takie warunki nie zgadza się Miasto.
– Praktyka jest taka, że oddajemy tego rodzaju tereny spółdzielni w bezpłatne użyczenie. W tym wypadku będzie podobnie jeśli spółdzielnia będzie tego chciała, ale parking musi być jednak ogólnodostępny. Władający urządza go na własny koszt – mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Gliwice.
Tymczasem spółdzielnia zgadza się na powszechność parkingu, ale tylko gdy uzyska pomoc finansową na jego budowę ze strony Miasta. Do działań jeszcze nie przystąpiono, więc trudno mówić o pacie, ale wydaje się, że obie strony będą musiały wypracować kompromis.
Kiedy zatem na osiedlu mogą pojawić się nowe miejsca parkingowe?
– Realna szansa to koniec 2015 roku. Na razie zatwierdzany jest plan zagospodarowania przestrzennego, przyszły rok musiałby upłynąć na uzgodnienia i przygotowanie odpowiednich dokumentów, więc prace mogłyby ruszyć dopiero właśnie w 2015 roku. Jako spółdzielnia będziemy rozglądać się także za możliwością pozyskania środków unijnych – informuje Józef Sasiela, zastępca Prezesa do spraw technicznych w Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik” w Gliwicach.
Zagospodarowanie terenu między ul. Centaura, a ul. Kopernika i budowa innych parkingów w obrębie osiedla nie rozwiąże jednak problemu. Co najwyżej go ograniczy. Według informacji uzyskanych w spółdzielni, na osiedlu i tak będzie brakować jeszcze około 2 tysięcy miejsc parkingowych.
Michał Szewczyk