„Glivia” już raczej nie powstanie. Co z atrakcyjną działką w centrum Gliwic?

XIX-wieczne koszary przy ul. Daszyńskiego, gdzie miała powstać „Glivia” nie zamienią się w nowoczesne osiedle.

A przynajmniej nie za sprawą odpowiedzialnej za inwestycję firmy ING Real Estate, która wycofała się z projektu i poszukuje kupca na prawie 4,5 ha działkę w centrum Gliwic.

Miały tu powstać luksusowe domy mieszkalne o efektownym wyglądzie, z drewna, cegły i kamienia, wykończone szklanymi elementami. Pierwsi mieszkańcy klucze do swoich apartamentów mieli odebrać w 2009 roku, a zakończenie inwestycji planowano dwa lata później.

Nim jednak przystąpiono do budowy domów, pojawiły się pierwsze problemy.

Inwestor usprawiedliwiał się kryzysem i niesprzyjającą sytuacją na rynku mieszkaniowym w Gliwicach.

– Na razie inwestycja została odłożona w czasie i nie możemy w tej chwili określić daty rozpoczęcia prac budowlanych, ale osiedle Glivia powstanie – zapewniała jeszcze w 2009 roku, w rozmowie z naszą redakcją Agnieszka Podbielska, rzecznik ING Real Estate.

Teraz wiadomo już, że inwestor nie wybuduje osiedla. Firma wycofała się z działalności deweloperskiej.

– Deweloperstwo nie jest już częścią podstawowych działań ING Banku. Niestety, ta nasza działalność zostanie całkowicie zniesiona. Nie będziemy już rozpoczynać nowych projektów – informuje nas Ewa van der Nat z ING Real Estate.

Od długiego czasu nad murem okalającym teren po dawnych koszarach znajduje się ogłoszenie o wystawieniu działki na sprzedaż. Trwają negocjacje z potencjalnymi kontrahentami, firma nie chce ujawniać ich szczegółów, ale podkreśla, że bieżąca sytuacja na rynku nieruchomości nie ułatwia sprzedaży.

ING nie informuje na ile wycenia 4,5 hektarową nieruchomość. Z nieoficjalnych informacji wynika, że może to być 13 mln złotych.

– Mamy pozwolenie na budowę, dotyczące określonego planu osiedla Glivia. Jeśli zainteresowane podmioty będą chciały od razu rozpocząć budowę to jest to możliwe, ale tylko na podstawie obecnego planu, czyli budowy mieszkań – mówi Ewa van der Nat.

Na terenie dawnych koszar firma zdążyła przygotować teren pod budowę. Wyburzono kilka magazynów i stację benzynową. W byłych budynkach wojskowych miały powstać nowoczesne apartamenty. Wśród nich planowano budowę nowych domów mieszkalnych. Łącznie w skład kompleksu miało wejść 14 czteropiętrowych budynków mieszkalnych. Na terenie obiektu przewidziano pasaż usługowy, kawiarnie i przestronne place z ławkami i miejscami zabaw dla dzieci.
To, że warto wspierać podobne projekty, pokazują efektowne rewitalizacje w Nowych Gliwicach czy lofty przy ul. Zawiszy Czarnego. Gdy były oddawane do użytku wyglądało, że wkrótce dołączy do nich właśnie „Glivia”, a tego typu inwestycje staną się nową wizytówką miasta. Na razie niestety, ogromny teren po dawnych koszarach w centrum Gliwic, zarasta trawą i musi jeszcze poczekać na lepszy czas.
(msz)

Zobacz też archiwalne teksty o osiedlu, które nie powstało.
Z 2009 roku,
z 2008 roku.