Zarząd Dróg Miejskich wprowadzi częściowe rozdzielenie pasów ruchu na gliwickim fragmencie Drogi Krajowej 88.
To dobra informacja, na której cieniem kładzie się jednak niewskazanie przez ZDM terminu, kiedy mogłoby do tego dojść.
Na konieczność rozdzielenia pasów ruchu trwałymi słupkami rozgraniczającymi wielokrotnie wskazywała gliwicka policja. Takie rozwiązanie mogłoby przyczynić się do zmniejszenia rozwijanych przez kierowców prędkości, a także utrudnić zawracanie, które jest częstą przyczyną wypadków na „dekawce”.
Zarząd Dróg Miejskich początkowo sceptycznie podchodzący do tego pomysłu, zdecydował ostatecznie o odcinkowej lokalizacji separatorów w czterech miejscach: na wysokości ronda Pionierów i Perseusza, w rejonie ul. Zbożowej, przy węźle drogowym na odcinku od ul. Orląt Śląskich do św. Wojciecha oraz przy węźle drogowym z ul. Tarnogórską. Staną tu separatory typu U-25a (widoczne na zdjęciu poniżej) wraz z charakterystycznymi biało-czerwonymi tablicami kierującymi.
Czy to wystarczy by zmniejszyć ilość wypadków na DK88? Podobne rozwiązanie zastosowano w Zabrzu w rejonie M1. Według danych tamtejszej policji wypadków jest mniej, choć nadal zdarzają się zawracający kierowcy.
Na montaż separatorów w Gliwicach musimy niestety poczekać.
– Utrudnienia komunikacyjne związane z remontem nawierzchni jezdni na DK 88 w ostatnim czasie pokazały, że przy utrudnieniach, które występują w centrum Gliwic, duża część kierowców wybiera jako alternatywną drogę właśnie DK 88. Mając na uwadze problemy komunikacyjne w centrum miasta, zasadnym jest, aby rozpoczęcie prac związanych z montażem separatorów zostało przesunięte w czasie – tłumaczy Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
Być może prace nad instalacją rozgraniczeń przyspieszą z chwilą otwarcia nowych zjazdów z DK 88 (m.in. na ul. Portową).
Ma to nastąpić na przełomie maja i czerwca tego roku. Pozostałe poważne inwestycje w centrum miasta to kwestia odległych terminów. Odcinek G2 DTŚ gotowy ma być dopiero pod koniec 2015 roku. Podobnie, jak powstające w rejonie ul. Daszyńskiego rondo.
Przypomnijmy, tylko od początku 2015 roku na „ósemkach” zanotowano ponad czterdzieści wypadków i kolizji, w których zginęły cztery osoby, a kilkanaście zostało rannych.
(msz)