Gliwiccy lekarze uratowali życie oskalpowanej kobiecie. Zabieg trwał 8 godzin

Po raz kolejny zespół pod kierownictwem prof. Adama Maciejewskiego podjął się ogromnie skomplikowanego zabiegu. Pod opiekę gliwickich chirurgów, niespełna tydzień temu, trafiła młoda kobieta, która uległa wypadkowi podczas pracy na roli.

26-letnia pacjentka wymagała replantacji powłok okolic mózgo- i twarzoczaszki oraz części szyi.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło 2 sierpnia we wsi Lędziny pod Bieruniem. Podczas prac w polu kombajn wciągnął włosy kobiety i zerwał płat skóry głowy wraz z fragmentem ucha. Kobieta pracowała z rodziną, która niezwłocznie wezwała pomoc. Lekarze w szpitalu w Sosnowcu, do którego trafiła 26-latka, podjęli decyzję o przetransportowaniu kobiety do Centrum Onkologii w Gliwicach. Choć zabieg odbył się pięć dni temu, dopiero dzisiaj lekarze mogą mówić o sukcesie.


– Pacjentka jest obecnie w piątej dobie po zabiegu. Pomimo granicznego czasu 8 godzin niedokrwienia zimnego przywrócono prawidłowe ukrwienie i żywotność replantu. Przywrócono w całości oderwane powłoki mózgo- i twarzoczaszki z wykorzystaniem licznych mikrozespoleń tętniczych i żylnych o średnicy poniżej 1 mm. Chora jest już uruchomiona, w stanie dobrym, bez ubytków neurologicznych w zakresie funkcji regionu głowy i szyi, bez jakiejkolwiek czynnej infekcji – przekazuje Magdalena Markowska z gliwickiego oddziału Centrum Onkologii.

Sam zabieg trwał ok. 8 godzin, udział w nim wzięło 7 lekarzy. Pacjentka będzie hospitalizowana do czasu całkowitego wygojenia, jej stan jest oceniany jako dobry.

Jak wskazują lekarze, istotnym elementem, który przyczynił się do skutecznej i zakończonej sukcesem replantacji, była bardzo dobra reakcja i szybko przeprowadzona akcja ratunkowa oraz tempo działania Oddziału Ratunkowego szpitala w Sosnowcu.

Zespół profesora Adama Maciejewskiego ma doświadczenie w przeprowadzaniu trudnych operacji. W maju 2013 roku gliwiccy chirurdzy dokonali transplantacji twarzy 33-letniego pana Grzegorza. Był to pierwszy na świecie przeszczep twarzy ze wskazań życiowych. Gdyby nie on, pacjentowi groziłaby śmierć. 25-godzinna operacja została uznana za najlepszy zabieg rekonstrukcyjny w 2013 roku. Kolejny pionierski przeszczep wykonano w maju 2015 roku. Lekarze przeprowadzili na 37-latku udaną operację polegającą na transplantacji narządów szyi.(kk)