W Gliwicach, przez 125 dni w roku przekroczone są normy Unii Europejskiej dotyczące stężenia pyłów w powietrzu.
Tak wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska. W Polsce gorzej jest tylko w Krakowie i Nowym Sączu.
Fatalna jakość powietrza to znak szczególny naszego regionu. Taki sam wynik jak Gliwice osiągnęło Zabrze, a następnie Sosnowiec (124 dni) i Katowice (123). W krajach Unii Europejskiej najgorzej jest w bułgarskim Perniku – 180 dni z zanieczyszczeniami powyżej normy. Wśród dużych miast, po przeciwległej stronie sprawozdania leży Madryt (niecałe 7 dni) i Paryż (14,5).
– Dopiero po dokładnym zweryfikowaniu na podstawie jakich badań został sporządzony raport będziemy mogli szerszej ustosunkować się do jego wyników – mówi Agnieszka Setnik z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Gliwice.
Sprawozdanie uwzględniało między innymi kontakt mieszkańców ze szkodliwym dla zdrowia pyłem zawieszonym i ozonem troposferycznym. W raporcie uwzględnione zostały dane z 386 miast UE.
Urzędnicy wskazują, że problem jakości gliwickiego powietrza ma związek z charakterem gospodarczym całej aglomeracji górnośląskiej.
– To teren uprzemysłowiony i gęsto zaludniony. Dla środowiska szczególnie szkodliwe jest spalanie w kotłach indywidualnych o małej sprawności węgla niskiej jakości. Miasto wspiera jednak od wielu lat ekologiczną wymianę systemów grzewczych i inwestycje w odnawialne źródła energii – dodaje Agnieszka Setnik.
Według sprawozdania, poziom zanieczyszczeń w Europie spada, ale ciągle utrzymuje się na wysokim poziomie. Agencja zwraca uwagę, że zła jakość powietrza ma wpływ na problem z oddychaniem, na choroby układu krążenia oraz przyczynia się do skracania długości życia.
Europejska Agencja Środowiska to agencja Unii Europejskiej zajmująca się monitorowaniem stanu środowiska naturalnego. Celem jej działania jest wspieranie i znacząca poprawa stanu środowiska naturalnego w Europie poprzez regularne dostarczanie informacji na ten temat rządom i społeczeństwom państw członkowskich UE.