Gliwicka wymiana zdań na szczycie. Borys Budka kontra lider „Solidarności” Piotr Duda

„Piszcie, piszcie frustraci, tylko tyle wam zostało na długie lata!”

– w ten sposób przewodniczący Solidarności Piotr Duda odpowiedział na Twitterze na zarzuty byłego wiceministra środowiska w rządzie PO Stanisława Gawłowskiego, który pytał, gdzie jest lider „Solidarności” w czasie, gdy „PiS likwiduje kopalnie, zwalnia górników, a związkowcy śpią”.

Przewodniczącemu NSZZ ?Solidarność?, gliwiczaninowi Piotrowi Dudzie, szybko odpowiedział inny mieszkaniec Gliwic Borys Budka.
– A może Pan Przewodniczący odwiedzi Zabrze i KWK Makoszowy? Albo porozmawia w Gliwicach z górnikami z KWK Sośnica? – ripostował.

Głos zabrali także inni internauci.
– Dobranoc bo się nie wyśpicie, a rano przecież trzeba trybunału bronić – odpowiadał im Duda.

Niepozorna wymiana „tweetów” szybko trafiła na czołówki ogólnopolskich portali informacyjnych.

Przypomnijmy, na początku sierpnia „Dziennik Gazeta Prawna” poinformował, że Ministerstwo Energii szykuje się do likwidacji sześciu kopalni. Na czarnej liście znalazła się m.in. kopalnia Sośnica. Nierentowne zakłady zatrudniają łącznie ok. 15 tysięcy ludzi, a średnia strata na tonie węgla, którą przyniosły w ubiegłym roku to 87 zł (w całej branży to 27 zł). Rząd zaprzeczył jednak doniesieniom „DGP” i zapewnił, że górnicy mogą spać spokojnie.

W środę strona społeczna gliwickiej kopalni i zarząd PGG doszli do porozumienia, wedle którego jeśli zakład odzyska rentowność do końca stycznia 2017 roku, pozostanie w strukturach Polskiej Grupy Górniczej.
(msz)