Gliwicki Budżet Obywatelski 2020 – nowe zasady, sporo kontrowersji

Gliwicki Budżet Obywatelski po raz kolejny w nowej odsłonie. Zdaniem urzędników wprowadzone zmiany poprawią funkcjonowanie GBO, ale nie brakuje też głosów krytyki.

Historia BO w Gliwicach to pasmo wzlotów i upadków. Choć koncepcja głosowania wielokrotnie była krytykowana, urzędnikom nie można odmówić starań nad opracowaniem właściwej strategii. W tym roku znowu czeka nas sporo nowości, które (co już też jest niemal tradycją) spotkały się z chłodnym przyjęciem części mieszkańców.

– Zmiany spowodują według nas efekt odwrotny od zamierzonego. Propozycje są dla nas sygnałem, że idea budżetu obywatelskiego nie przyjęła się w Gliwicach. W związku z tym odstępujemy od dalszych działań promujących to rozwiązanie, nie będziemy także brać udziału w konsultacjach procedury oraz ewaluacji GBO – czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia OSOM Gliwice.

Gliwicki Budżet Obywatelski 2020 – najważniejsze zmiany

Co zaproponował Magistrat? Od tego roku wnioski zaproponowane przez Magistrat będą dotyczyły wyłącznie nieruchomości należących do Miasta (to eliminuje tereny w posiadaniu spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych). Zmieni się liczba możliwych do złożenia projektów przez jednego wnioskodawcą. Od tego roku będzie to tylko jeden wniosek osiedlowy i jeden ogólnomiejski. W przypadku tych drugich wprowadzono próg wymaganych podpisów (w liczbie 150) oraz próg minimalnej liczby głosów (500). Podniesiono także próg „dla aktywnych” z 8% liczby osób zameldowanych na osiedlu, którzy mieli ukończony 16. rok życia, do 10% liczby osób zameldowanych na pobyt stały i czasowy w jednostce pomocniczej;

Urzędnicy zwrócili uwagę też na często podnoszony absurd – realizacji projektów, które otrzymały minimalną liczbę głosów. Od tego roku, zadania, które uzyskają mniej niż 30 głosów, nie będą realizowane. Nie będzie też obowiązku zbierania podpisów pod projektem osiedlowym (do tej pory było to 15 podpisów).

Inne formy aktywności

Urzędnicy forsując uchwałę wprowadzającą zmiany w GBO, zwrócili uwagę też na inne dostępne formy aktywności mieszkańców. Ich zdaniem zalicza się do nich udział w debacie nad Raportem o stanie miasta. W praktyce to raczej forma czysto teoretyczna. Druga możliwość wynika z wymogów ustawowych. To wprowadzone w lutym uchwałą Rady Miasta – inicjowanie projektów uchwał w ramach Gliwickiej Inicjatywy Lokalnej. Obecnie trwa jeszcze przygotowanie szczegółowych procedur dotyczących tego projektu. Ostateczne ustalenia powinniśmy poznać do 30 kwietnia.
(msz)