„Rój” to projekt gliwickiego reżysera Bartłomieja Bali. Film będzie opowiadał intrygującą historię rodziny, która wybiera życie na uboczu, z dala od cywilizacji i poza społeczeństwem. To także pierwsza polska produkcja, która znalazła inwestorów w crowdfundingu.
– Jest wiele powodów, dla których pragnę opowiedzieć tę historię. Chcę pokazać Rodzinę, która mierzy się z ekstremalną próbą stworzenia idealnej społeczności. Chcę pokazać Świat absolutnej wolności, o którym ludzie marzą, nie mając świadomości, jak wygląda naprawdę. Chcę wreszcie pokazać, że każda skrajność, nawet ta wynikająca z najszczerszych intencji, może skończyć się tragedią. Chcę wzbudzić czujność w każdym z nas, że pozorny raj może okazać się piekłem. Ponieważ zawsze powinniśmy być wyczuleni wobec każdej formy skrajności – mówi Bartłomiej Bala, gliwiczanin, reżyser i współautor scenariusza filmu „Rój”.
Reprezentujący młode pokolenie filmowców Bala zadebiutuje w pełnym metrażu. Ma już na koncie nagrody na festiwalach filmowych i doświadczenie w pracy nad krótkim metrażem, filmami dokumentalnymi, teledyskami czy spotami filmowymi.
Teraz czas na „Rój” – film, za którym stoją nie tylko warsztat i wrażliwość twórcy, ale też dobry pomysł biznesowy. Gliwiczanie założyli spółkę celową Rój SA i przecierają szlaki w crowdfundingu inwestycyjnym na polskim rynku filmowym, ale wzorce czerpią z Zachodu.
Tam taki model finansowania sprawdza się na tyle dobrze, że od kilku lat jest alternatywą dla zwykłych zbiórek. Producenci filmu „Rój” zebrali prawie 2 mln zł na platformie Crowdway, sprzedając akcje. Budżet filmowy został tak pomyślany, żeby zwrócił się już na wczesnym etapie dystrybucji kinowej.
Premiera filmu „Rój” jest planowana na jesień 2021 roku. W roli Matki wystąpi Roma Gąsiorowska, aktorka nagrodzona Złotym Lwem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i Złotą Kaczką miesięcznika „Film”. W Ojca wcieli się Eryk Lubos, wybierany najlepszym aktorem nie tylko w Polsce, ale też na festiwalach filmowych na Cyprze i w Karlowych Warach, znany z filmów „Drogówka” czy „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego.
Film „Rój” Bartłomieja Bali ma zawierać gliwicki akcent. Wkrótce na planie padnie pierwszy klaps. Powstawanie produkcji można śledzić na stronie www.filmroj.pl i Facebooku.
(oprac. żms)/UM Gliwice (skrócony)
fot. materiały promocyjne