Masz w domu zbyt dużo jedzenia i wiesz już, że się zmarnuje? Nie pozwól na to. W Gliwicach za budynkiem MDK (ul. Barlickiego) funkcjonuje Jadłodzielnia – specjalna lodówka, w której możesz zostawić nadmiarową żywność.
To inicjatywa szczególnie ważna w święta, gdy u wielu z nas przygotowuje się nadmiarową ilość potraw. Równocześnie są wśród nas takie osoby, które w panującej inflacyjnej rzeczywistości nie mogą sobie pozwolić na organizację świątecznej wieczerzy. A przecież nikt w Boże Narodzenie nie powinien chodzić głodny.
W najbliższych dniach to miejsce będzie bardzo potrzebne tym, którzy w okresie świąt po prostu nie mają co jeść. Zachęcamy serdecznie do zasilania Jadłodzielnia Gliwice, którą opiekujemy się wraz z Stowarzyszenie Animatorów Wszechstronnego Rozwoju Młodzieży produktami spożywczymi
– informuje Stowarzyszenie Cała Naprzód.
– Jeśli kupi się Wam czegoś za dużo, prosimy, podzielcie się. Do wsparcia zachęcamy także knajpy, restauracje i firmy cateringowe. Nie pozwólmy na to, aby w XXI wieku ktokolwiek był głodny wtedy, gdy my siedzimy przy suto zastawionych stołach – apeluje stowarzyszenie.
Jak zapowiada Cała Naprzód, chociaż standardowo Jadłodzielnia Gliwice jest czynna codziennie w godzinach otwarcia Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach, to w okresie świątecznym (od 24 do 27 grudnia) można tam zaglądać przez całą dobę.
Z uwagi na kwestie bezpieczeństwa nie ma możliwości korzystania z parkingu, ale spokojnie można zatrzymać się przy ul. Barlickiego i podejść kilka kroków na piechotę
– uprzedzają opiekunowie Jadłodzielni.
Przypomnijmy, że specjalna lodówka, gdzie można przynosić nadmiarowe produkty spożywcze i potrawy, mieści się przy ulicy Barlickiego 3, za budynkiem Młodzieżowego Domu Kultury. Początkowo stała tam mała budka zawierająca samą lodówkę, jednak w ostatnich latach powiększono to miejsce o niewielką szopkę, gdzie można pozostawić także ciepłe ubrania. Jakiś czas temu zamontowano tam także różową skrzyneczkę z artykułami higienicznymi dla kobiet dotkniętych ubóstwem menstruacyjnym.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS