Jak pomóc zwierzętom przetrwać Sylwestra? Kilka porad

Sylwestrowa noc to dla ludzi zabawa, a dla zwierząt stres. Petardy, fajerwerki, głośna muzyka.

Każdego roku do Schroniska dla zwierząt w Gliwicach trafiają psy i koty, które spłoszone hukiem petard, uciekły właścicielom ze spacerów lub z posesji. Podpowiadamy, jak uniknąć takiej sytuacji.

– Każde zwierzę inaczej reaguje na sytuację zagrożenia, ale jest kilka złotych zasad, które odpowiedzialni opiekunowie psów i kotów powinni znać i stosować. Osoby adoptujące zwierzęta z gliwickiego Schroniska są uczulane na te kwestie – mówi Barbara Malinowska, kierownik schroniska dla zwierząt w Gliwicach.

Jak wspólnie z pupilem przetrwać sylwestrową noc?

1. Odpowiednio wcześniej wyjdź na długi spacer. Zmęcz psa zabawą, tak żeby wieczorem był mniej aktywny i senny. Nocne spacery ogranicz do minimum. Fatalnym pomysłem będzie zabranie psa, np. na Plac Krakowski na wspólną sylwestrową zabawę w tłumie ludzi z głośną muzyką i fajerwerkami.

2. Podczas spacerów pamiętaj o smyczy! Nawet posłuszny pies, spłoszony przez huk i wystrzały, może przestać wykonywać polecenia.

3. Jeżeli Twój pies zwykle przebywa w ogrodzie, przemyśl, czy na tę jedną noc nie zabrać go do domu. Jeżeli jednak zwierzę zostanie na dworze, upewnij się, czy bramy i furtki są zamknięte.

4. Zamknij okna, opuść rolety, włącz radio lub telewizor – szum zagłuszy nieco wystrzały fajerwerków.

5. Jeżeli zwierzę znajdzie w domu bezpieczne dla niego miejsce (w szafie, w łazience, za łóżkiem), pozwól mu się tam zaszyć. Nie wyciągaj pupila na siłę.

6. Możesz skonsultować się z lekarzem weterynarii, który wyjątkowo wrażliwym zwierzętom przepisze odpowiedni lek na uspokojenie.

Co zrobić, jeżeli pomimo podjętych środków ostrożności, pupil zaginie?

– Należy natychmiast skontaktować się ze Schroniskiem dla zwierząt w Gliwicach pod nr stacjonarnym 32 305 09 43 lub tel komórkowym interwencyjnym 513 127 426. Może się okazać, że zwierzę już do nas trafiło. Wtedy ważne jest, żeby takiego psa lub kota jak najszybciej odebrać, bo dla zwierzaka wizyta w schronisku to trudne i bardzo stresujące doświadczenie. Warto też rozwiesić ogłoszenia ze zdjęciem psa lub kota w najbliższej okolicy. Coraz częściej z pomocą przychodzi Internet i najpopularniejsze portale – tłumaczy Barbara Malinowska, kierownik gliwickiego Schroniska dla zwierząt.

– Poza tym jak co roku apelujemy, żeby zrezygnować z petard, które w wielu przypadkach są śmiertelnie niebezpieczne dla zwierząt wolnożyjących, jak ptaki i koty – dodaje Malinowska.

Źródło: MZUK Gliwice