To jedna z najdłużej trwających inwestycji drogowych w Gliwicach. Stworzenie pierścienia otaczającego miasto miało zająć kilka lat, ale o budowie obwodnicy słyszymy już od ponad dekady.
W ostatnich miesiącach wreszcie ruszyły pierwsze prace budowlane, ale szanse na pełne domknięcie drogi nadal stoją pod dużym znakiem zapytania.
OBWODNICA ZACHODNIA
Realizacja obwodnicy Gliwic na razie zatrzymała się na ul. Sowińskiego, którą połączono 1,5-kilometrowym fragmentem (ul. Okulickiego) trasy z DK88.
Kontynuacja drogi (na odcinku Sowińskiego-Daszyńskiego) od lat jest kością niezgody między gliwickimi urzędnikami, a mieszkańcami jednego z domów przy ul. Daszyńskiego.
– Odwołanie, protest dotyczy jednego gospodarstwa domowego. Miasto zaproponowało wprowadzenie wszelkich zabezpieczeń przeciwhałasowych lub wykup nieruchomości. Jednak przedstawione propozycje zostały odrzucone
– mówi nam Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. – Tymczasem ZDM, skierował do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wniosek o wznowienie zawieszonego postępowania w powyższej sprawie. W piśmie, przedstawiliśmy przebieg rozmów ze stroną i stanowisko ZDM – dodaje.
Warto jednak dodać, że SKO już parokrotnie pochylało się nad tą sprawą i zawsze przyznawało rację mieszkańcom. Ich gospodarstwo znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej drogi. Jak przyznają drogowcy, z tego też powodu nie mogą zostać zastosowane ustawowe przepisy o wywłaszczeniu.
Częściowym rozwiązaniem patowej sytuacji miała być decyzja z 2014 roku, o budowie obwodnicy w kilku niezależnych częściach. I tak w sierpniu tego roku wybrano wykonawcę odcinka Rybnicka-Daszyńskiego (konsorcjum Eurovia i PRUiM Gliwice), a Miasto pozyskało unijną dotację z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, która pokryje 85% kosztów inwestycji. Według pierwszych planów kierowcy mieli wjechać na tę trasę już pod koniec 2019 roku. Niestety przedsięwzięcie ugrzęzło w formalnościach, a zasadnicze prace jeszcze się nie rozpoczęły.
– Trwa kontrola postępowania przetargowego przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych – informuje Jadwiga Stiborska.
Docelowo odcinek będzie miał długość 3,2 km. Trasa będzie biegła po wschodniej stronie zabudowań przy ul. Orkana, następnie w odległości ok. 300 metrów na południowy zachód od zabudowy osiedla Sikornik i południowym skrajem ogrodów działkowych przy ul. Rybnickiej. Obwodnica będzie miała jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu. Wyjątkiem będą skrzyżowania z ulicami Daszyńskiego i Rybnicką, gdzie liczba jezdni zwiększy się do dwóch. Droga ma być wyposażona w kanalizację deszczową, oświetlenie uliczne, urządzenia ITS (np. tablice zmiennej treści) i stację meteorologiczną.
OBWODNICA POŁUDNIOWA
Wschodnia strona miasta, w rejonie ul. Bojkowskiej to jak na razie jedyne miejsce w mieście, gdzie naocznie możemy stwierdzić, że zapewnienia o budowie drogi nie są jedynie odkładanymi w nieskończoność obietnicami.
U zbiegu ul. Bojkowskiej i Płażyńskiego powstało w tym roku rondo turbinowe. Inwestycja, która pochłonęła z budżetu miasta 6 mln złotych to preludium do budowy odcinka Bojkowska-Pszczyńska, czyli pierwszego fragmentu tzw. obwodnicy południowej, która docelowo ma prowadzić aż do ul. Rybnickiej.
Niestety i w tym wypadku nie wszystko przebiega tak, jak życzyłby sobie tego Magistrat. Po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że najtańsza oferta jest o blisko 10 mln wyższa od oczekiwań Miasta. ZDM planował na budowę przeznaczyć 44 mln złotych, a oferenci zaproponowali kolejno 54 mln złotych (Przedsiębiorstwo Budowy Dróg Drogopol-ZW) i 53 mln 440 tysięcy złotych (konsorcjum Eurovia Polska i PRUiM). Jak informuje ZDM, od kilku tygodni trwa sprawdzanie kosztorysów i szukanie właściwego rozwiązania.
Według planów inwestycja ma być gotowa we wrześniu 2020 roku. Aby tak się stało, wkrótce muszą ruszyć prace budowlane. W ramach przedsięwzięcia wyremontowany zostanie 400-metrowy odcinek ul. Bojkowskiej, powstanie łącznik ul. Bojkowskiej z Okrężną, przebudowana zostanie południowa część ul. Okrężnej, a także powstanie rondo turbinowe na zachód od skrzyżowania ulic Okrężna i Pszczyńska. Prawdopodobnie dopiero wówczas ruszą prace nad czwartym elementem obwodnicy, czyli łącznikiem ul. Pszczyńskiej z Rybnicką.
Michał Szewczyk