Kto złożył najwięcej interpelacji, kto najczęściej bywał na sesjach, a kto migał się od posiedzeń komisji? Na koniec kadencji 2014-2018 Rady Miasta sprawdzamy statystyki gliwickich radnych.
Na wstępie warto zaznaczyć, że dane statystyczne to tylko jedna z miar, jaką należy przyjąć w ocenie pracy radnego. Niemniej jest to istotny wskaźnik zaangażowania w działalność na rzecz Gliwic i mieszkańców, a na statystyki powołują się w czasie kampanii również sami radni. Kto ma największe powody do zadowolenia?
Radna Sowa frekwencyjną liderką
Krystyna Sowa (Koalicja dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza) to jedyna radna, która w minionej kadencji nie opuściła żadnej sesji i ani jednego posiedzenia komisji Rady Miasta. Wzorowa obecność to zresztą jej znak rozpoznawczy bo także podczas podsumowania poprzedniej kadencji wypadła równie dobrze. To oznacza, że od ośmiu lat uczestniczyła we wszystkich sesjach Rady Miasta. Oprócz Sowy, w ostatnich czterech latach na absencję nie pozwolili sobie także jej klubowi koledzy Jan Pająk (wyrzucony z listy wyborczej KdGZF na chwilę przed jej zamknięciem), Tadeusz Olejnik, Paweł Wróblewski oraz radny PO Janusz Szymanowski i radni PiS Tomasz Tylutko, Ryszard Buczek. Dwoje ostatnich jednak dołączyło do Rady w trakcie kadencji.
Najmniej opuszczonych sesji Rady Miasta:
0 – Tadeusz Olejnik (KdGZF), Jan Pająk (KdGZF), Krystyna Sowa (KdGZF), Janusz Szymanowski (PO), Paweł Wróblewski (KdGZF), Ryszard Buczek* (PiS), Tomasz Tylutko* (PiS).
Radny Pająk interpelował najwięcej
Interpelacje to jeden ze sposobów interwencji radnych w sprawach mieszkańców. Od ośmiu lat w tej kategorii jest tylko jeden lider – Jan Pająk (KdGZF). W ciągu dwóch kadencji złożył ponad 2300 pism. I choć wśród jego – już byłych – kolegów z klubu słychać głosy, że były to interpelacje marnej treści, reakcje mieszkańców na skreślenie z listy radnego Pająka, dobrze pokazują, że nierzadko pomogły w konfrontacji z urzędniczą administracją. Podium najczęściej interpelujących zamykają reprezentanci KdGZF – Krystyna Sowa i Paweł Wróblewski. Pierwszą piątkę najaktywniejszych zamykają dwa kolejne nazwiska, których nie zobaczymy już w nowym składzie Rady Miasta. Bartłomiej Kowalski (PiS) kandyduje do sejmiku województwa, a Dominik Dragon (PO) został skreślony z listy przez kierownictwo PO. Warto wspomnieć, że również cztery lata temu Pająk, Sowa i Dragon interpelowali najwięcej.
Najwięcej złożonych interpelacji:
1. Jan Pająk (KdGZF) 1613
2. Krystyna Sowa (KdGZF) 666
3. Paweł Wróblewski (KdGZF) 267
4. Bartłomiej Kowalski (PiS) 258
5. Dominik Dragon (PO) 127
Cztery lata nie wystarczyły Tadeuszowi Olejnikowi (KdGZF) i Januszowi Szymanowskiemu (PO) na złożenie choćby jednej interpelacji (Adam Majgier dołączył do RM w trakcie kadencji). Co więcej, znany z ciętej riposty i sporej aktywności podczas sesji w Ratuszu, Olejnik nie zrobił tego też podczas ubiegłej kadencji. Tym samym swoją zerową aktywność w tym zakresie rozciągnął już na okres 8 lat (!).
Najmniej złożonych interpelacji:
1. Adam Majgier* (PiS) 0
Tadeusz Olejnik (KdGZF) 0
Janusz Szymanowski (PO) 0
4. Stanisław Kubit (KdGZF) 1
5. Ryszard Buczek* (PiS) 2
Zdzisław Goliszewski (PiS) 2
Na komisjach zawsze Sowa
Posiedzenia komisji Rady Miasta to spotkania robocze, na których omawiane są projekty uchwał przed ostateczną dyskusją na sesji Rady Miasta. Żadnego z takich posiedzeń nie opuściła wspomniana Krystyna Sowa. O niemal wzorową obecność otarł się Michał Jaśniok (KdGZF), a na kolejnych miejscach znalazła się trójka radnych PiS, którzy jednak mają za sobą niepełną kadencję, czyli Ryszard Buczek, Tomasz Tylutko i Adam Majgier.
Najmniej opuszczonych posiedzeń komisji:
1. Krystyna Sowa (KdGZF) 0
2. Michał Jaśniok (KdGZF) 1
3. Ryszard Buczek* (PiS) 2
Tomasz Tylutko* (PiS) 2
5. Adam Majgier* (PiS) 3
6. Jan Pająk (KdGZF) 4
Magdalena Budny (KdGZF) 4
Paweł Wróblewski (KdGZF) 4
Najwięcej opuszczonych posiedzeń komisji:
1. Stanisław Kubit (KdGZF) 22
2. Zbigniew Wygoda (PO) 20
3. Patryk Hodura (SLD) 17
4. Ewa Potocka (PO) 15
Urszula Więckowska (PO) 15
Który radny zdał egzamin?
Aby zróżnicować twarde dane statystyczne, podsumowując kadencję radnych warto wrócić do prowokacji dziennikarskiej, którą przeprowadziliśmy w 2015 roku, czyli na długo przed wyborami, kiedy nikt o trwającej właśnie kampanii wyborczej nie myślał. Wysłaliśmy wówczas z fikcyjnego konta do wszystkich radnych prośbę o pomoc. W ten sposób chcieliśmy zweryfikować, który radny znajdzie czas dla zupełnie anonimowego mieszkańca Gliwic. Przypomnijmy, że odpowiedź uzyskaliśmy od 11 (kolejność według szybkości odpowiedzi): Tomasza Tylutko (PiS), Magdaleny Budny (KdGZF), Krystyny Sowy (KdGZF), Zdzisława Goliszewskiego (PiS), Krzysztofa Kleczki (KdGZF), Bartłomieja Kowalskiego (PiS), Urszuli Więckowskiej (PO), Kajetana Gorniga (PO), Bernarda Fica (SLD), Jana Pająka (KdGZF) i Pawła Wróblewskiego (KdGZF). Łącznie 11 na 25 radnych.
Kto i dlaczego zasługuje na głos 21 października zdecydować muszą Państwo sami. Więcej informacji na temat nadchodzących wyborów można znaleźć w naszym specjalnym serwisie.
Michał Szewczyk
*radni, którzy dołączyli do Rady Miasta w trakcie kadencji