Na zaproszenie Młodych Demokratów i posła Platformy Obywatelskiej Andrzeja Gałażewskiego, do Gliwic przyjechał przewodniczący Parlamentu Europejskiego, profesor Jerzy Buzek.
Gospodarzem spotkania były Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych. Zanim szef parlamentu europejskiego zjawił się w auli zakładu, nie odmówił sobie małej wycieczki po jego terenie.
[flashvideo file=”http://24gliwice.pl/tv/20110901_buzek.flv” /]realizacja: Marcin Król, Łukasz GawinWycieczka po zakładzie dostarczyła chyba nawet nieco więcej emocji niż samo spotkanie – dotyczące spraw, o których od dawna już wiemy – znaczeniu trwającej od dwóch miesięcy polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, wartości strefy Schengen, konieczności radzenia sobie z kryzysem ekonomicznym, a zwłaszcza tym państwom, które na dobre w nim utknęły.
Jerzy Buzek sporo miejsca poświęcił strefie euro. Jego zdaniem Polska, i owszem powinna do niej aspirować, ale jeszcze nie teraz. Przewodniczący parlamentu zaznaczył też, że rozumie frustrację i rozczarowanie Polaków, których światowy kryzys także zdążył dotknąć