– Wiele rodzin nie posługuje się śląskim, bojąc się, żeby dzieci nie złapały akcentu
– ocenia historyk IPN Sebastian Rosenbaum, jeden z prelegentów Konferencji „Górnoślązacy. Problemy społeczności pogranicza w XX wieku” zorganizowanej przez Muzeum w Gliwicach.
[flashvideo file=”http://24gliwice.pl/tv/20111020_gosc_rosenbaum.flv” /]Rozmowę prowadził: Marcin Król, zdjęcia, montaż: Łukasz Gawin——————————————————————
„Wiele śląskich rodzin, gdzie ojciec i matka są Górnoślązakami, gdzie śląski jest ich naturalnym, pierwszym językiem, a dopiero potem jest wyuczony język polski, swoich dzieci śląskiego nie uczyły, bojąc się stygmatyzacji. Nie chciały, żeby dziecko w szkole mówiło z akcentem, żeby dziecko mówiące bardzo dobrą polszczyzną miało większą szansę awansu.”