„Dostałam telefon: Borys nie żyje, nie oddycha”. K. Kuczyńska-Budka ofiarą cyberataku

Radna Katarzyna Kuczyńska-Budka i gliwicki poseł Borys Budka zostali ofiarami cyberataku.
„Kilkanaście minut temu damski głos zadzwonił do mnie, z telefonu, który identyfikował się jak numer mojego męża. Damski głos powiedział: Borys nie żyje, nie oddycha. Miał zawał, stwierdzili zgon” – napisała na facebooku.

Jak relacjonuje Kuczyńska-Budka, jej mąż w chwili połączenia był obok niej.

– Za chwilę ten sam głos zadzwonił „z mojego” telefonu, na telefon Borysa. Zdążyłam nagrać. Posłuchajcie, jak bawią się dowcipnisie – napisała i zamieściła nagranie.

Atak na rodzinę Budków nie jest pierwszym w ostatnich dniach. Wcześniej ogólnopolskie media informowały o podobnych telefonach wykonywanych do prof. Marcina Matczaka (o rzekomej śmierci jego syna), do Romana Giertycha, byłego szefa CBA Pawła Wojtunika, posła PO Krzysztofa Brejzy czy dziennikarza Wojciecha Czuchnowskiego.

Działanie cyberprzestępców określane jest mianem spoofingu, czyli podszywaniem się pod inną osobę lub instytucję. Sprawcy za pomocą zainstalowanej aplikacji są w stanie w polu „nadawca” wpisać dowolny numer, który następnie wyświetli się w telefonie odbiorcy.

Poza „makabrycznym żartem”, w całej sprawie wiele wątpliwości budzi fakt, że osoby, które padły ofiarą tego typu działań krytycznie wyrażały się na temat działań rządu, w tym w sprawie afery podsłuchowej Pegasus.
(msz)