Władze Piasta Gliwice kontynuują wielkie wietrzenie składu przy Okrzei.
A robią to bez sentymentów, czego dowodem jest nieprzedłużenie umowy z gliwiczaninem, wychowankiem klubu i wieloletnim kapitanem drużyny Tomaszem Podgórskim.
Dariusz Trela, Mateusz Matras, Adrian Klepczyński, Łukasz Krzycki, Mateusz Bodzioch, Pavol Cicman, Álvaro Jurado, Mariusz Zganiacz, Rubén Jurado, Jan Buryán, Tomasz Podgórski, Wojciech Kędziora, Tomáš Dočekal – to nazwiska piłkarzy, którzy wystąpili w ostatnim meczu sezonu 2011/12 z Zawiszą Bydgoszcz, który przypieczętował awans do Ekstraklasy. Wszystko wskazuje na to, że ledwie trzy lata później w klubie pozostanie tylko Klepczyński.
? Nie było żadnych negocjacji, jak pisały niektóre media. Zostałem poproszony do gabinetu prezesa i poinformowany, że umowa ze mną nie będzie przedłużona. Podziękowano mi i zaproszono do współpracy, jak skończę sportową karierę ? powiedział w rozmowie z serwisem piast.gliwice.pl popularny „Podgór”. – Trener Latal powiedział, że mam u niego małe szanse na granie. Co było więc zrobić, takie jest życie piłkarza. Kontrakt wygasa, coś się kończy, trzeba zacząć coś nowego – dodaje.
29-latek w barwach Piasta zaliczył 275 występów. Tylko czterech zawodników w historii klubu rozegrało więcej meczy. (Kałużyński, Dunajczyk, Apostel, Pawlik). Podgórski był też głównym bohaterem największych sukcesów gliwickiego klubu. Walnie przyczynił się do ponownego awansu Piasta do Ekstraklasy, był też głównym architektem wywalczenia miejsca gwarantującego grę w europejskich pucharach. Teraz padł ofiarą rewolucyjnych zmian kadrowych, które rozpoczęły się z końcem ligowego sezonu. Klub poinformował już wcześniej o nieprzedłużeniu wygasających umów z Wojciechem Kędziorą, Piotrem Brożkiem, Csabą Horvathem, Carlesem Martinezem, Matejem Izvoltem, Alberto Cifuentesem i Tomasem Docekalem. Na listę transferową trafił Armando Nieves i do niedawna największa gwiazda Piasta – Ruben Jurado.
Klub wolne miejsca zapełnia głównie młodymi zawodnikami, na których chce stawiać prezes Adam Sarkowicz. Przy Okrzei zameldował się 19-letni Karol Angielski ze Śląska Wrocław, 18-letni Jakub Kuzdra z Unii Tarnów i 23-letni Rafał Leszczyński z Dolcanu Ząbki. Z większym doświadczeniem przyszedł 27-letni Marcin Pietrowski, który jednak w ostatnim sezonie rzadko łapał się do pierwszego składu Lechii Gdańsk.
Budowa „nowego Piasta” nadal trwa, a w mediach sportowych od kilku tygodni trwa giełda nazwisk łączonych z gliwickim klubem. W Gliwicach zapomniano jednak, że klub piłkarski to coś więcej niż armia najemników. Zwłaszcza gdy przy okazji obchodów 70-lecia klubu, chętnie sięga się po tradycję i dobre wspomnienia. O tym, że rewolucja pożera własne dzieci, powinien pamiętać przede wszystkim trener Radoslav Latal, którego dotychczasowe wyniki pozostawiają wiele do życzenia.
Michał Szewczyk
fot. piast-gliwice.eu/Irek Dorożański
