Choć z lekkim poślizgiem, to jeszcze w tym sezonie żeglugowym remont śluzy Łabędy powinien dobiec końca.
Pierwotnie prace modernizacyjne miały zostać sfinalizowane w 2015 roku, ale jak twierdzi Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej „wystąpiły okoliczności niemożliwe do przewidzenia na etapie projektowania”.
Cała inwestycja to koszt ponad 46 mln zł z czego ponad 35 mln zł dofinansowała Unia Europejska. Wydane na ten cel pieniądze niewątpliwie poprawią warunki żeglugi po gliwickim kanale. Zostanie skrócony czas śluzowań, a nowy sprzęt powinien zagwarantować bezawaryjność obiektu. Z punktu widzenia mieszkańców ważny jest jeszcze jeden aspekt – szansa na rozwój turystyki wodnej bo podobne remonty przechodzą pozostałe śluzy na Kanale Gliwickim.
Prace modernizacyjne na śluzie Kanału Gliwickiego w Łabędach wciąż trwają.
– Obecnie wykonawca kończy prace remontowe południowej komory i przystąpi do ich wykonania w komorze północnej. Prace prowadzone w obrębie komory południowej objęły m.in. stalowe ściany, betonowe dno i głowy komory. Ponadto wymieniono wrota i odmulono komorę i awanporty. Wyremontowano dalby, niektóre wymieniono na nowe, tak by oczekujący na śluzowanie mogli zacumować jednostki – tłumaczy Linda Hofman, rzecznik prasowy RZGW.
Co do tej pory udało się zrobić wykonawcy prac? Zbudowano rurociągi obiegowe, wyremontowano budynki techniczne i sterownię śluzy, powstał nowy budynek socjalny, wymieniono sieć elektryczną oraz wodno-kanalizacyjną.
W planach na najbliższy czas są m.in. wykonanie nowej nawierzchni dróg i chodników na śluzie oraz nowe oświetlenie terenu, wykonane w energooszczędnej technologii LED.
– Zakres robót w komorze północnej będzie zbliżony do zakresu w komorze południowej za wyjątkiem braku konieczności wymiany wrót – informuje Linda Hofman.
Co istotne, w trakcie prac, praktycznie od samego początku możliwa była żegluga po Kanale Gliwickim.
– Stąd, gdy jedną komorą prowadzono ruch jednostek, na drugiej odbywały się prace budowlane. Z chwilą ich zakończenia żegluga odbywać się będzie oddaną do użytku komorą śluzy, podczas gdy wykonawca przystąpi do prac w komorze wcześniej żeglownej. To również okoliczność, za sprawą której nie prowadzono prac równolegle na obu komorach, co uniemożliwiło żeglugę po tym akurat odcinku Kanału i byłoby sprzeczne z intencjami inwestora – dodaje Linda Hofman.
Choć modernizacja śluzy Łabędy planowo miała zakończyć się w 2015 roku, termin ten został przesunięty w czasie.
– Z uwagi na m.in. wystąpienie okoliczności niemożliwych do przewidzenia na etapie projektowania i inwentaryzacji obiektów (np. niekompletna dokumentacja archiwalna z czasów budowy Kanału Gliwickiego, niemożliwość miarodajnej oceny koniecznego zakresu części prac przed przystąpieniem do nich itp.) termin ukończenia prac uległ zmianie. Jeśli nie wystąpią inne trudności śluza powinna być gotowa w tym sezonie żeglugowym – zapewnia Linda Hofman.
Inwestycję w Łabędach realizuje wyłoniona w przetargu firma Navimor Invest.
Katarzyna Klimek