Trzy lata temu Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zakupiło zabytkową willę Neumanna przy ulicy Rybnickiej 27. Od tego czasu przeprowadzono prace zabezpieczające, opracowano imponującą koncepcję odnowy budynku i uzyskano pozwolenie na modernizację.
Niestety, na najważniejszy etap, czyli remont willi będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Ponieważ poprzedni właściciel ? Politechnika Śląska – nie kwapił się do odnowy okazałej willi, w 2010 roku postanowiono ją sprzedać ? w drodze przetargu, za ponad 5,5 mln zł, nieruchomość nabyły gliwickie wodociągi. Transakcja okazała się korzystna dla obu podmiotów ? spółka miejska zyskała stylową willę, oddaloną zaledwie o 350 metrów od obecnej siedziby PWiK, a środki uzyskane ze sprzedaży pozwoliły uczelni na wyremontowanie dawnej stołówki przy ulicy Pszczyńskiej.
Zabytkowa willa ma powierzchnię użytkową ponad 1000 m kw. Do tego dochodzi prawie hektar przyległych terenów zieleni. Jak zapewniają przedstawiciele wodociągów, mieszkańcy Gliwic wkrótce zyskają nowe miejsce wypoczynku.
Władze miasta zamierzają na powrót otworzyć dla wszystkich mieszkańców zielone tereny wokół kilku zabytkowych obiektów przy ul. Rybnickiej.
Plany te wpisują się w rewitalizację obszaru z domem Neumanna i dawną siedzibą Młodzieżowego Domu Kultury jako punktami centralnymi.
Choć pozwolenie na remont zostało wydane 5 czerwca 2012 roku, póki co nie jest znana konkretna data rozpoczęcia remontu willi Neumanna. Mimo że z zewnątrz obiekt wydaje się być zaniedbany, w środku zachowały się niektóre oryginalne elementy wyposażenia ? m.in. stylowe witraże czy kominek. Wiadomo jedynie, że PWiK zamierza realizować plan modernizacji etapami. W założeniach sfinansowanie przedsięwzięcia opiera się na środkach zewnętrznych. Z oczywistych przyczyn, dla wodociągów obecnie większym priorytetem jest budowa kanalizacji dla dwóch gliwickich dzielnic oraz ukończenie modernizacji Stacji Uzdatniania Wody w Łabędach.
– Ustalenie opcji finansowania inwestycji, jak i zakres jej pierwszego etapu, są ściśle związane z innym przedsięwzięciem wodociągów. Decyzje PWiK w sprawie nowej siedziby wstrzymuje będąca w toku procedura wyboru wykonawcy kanalizacji dla Bojkowa i Ostropy. Wynik finansowy postępowania, w powiązaniu z potwierdzeniem wartości europomocy na rozbudowę sieci, pozwoli ustalić możliwości przedsiębiorstwa w związku z willą Neumanna – tłumaczy Agnieszka Batóg z Działu Strategii i Marketingu PWiK.
Jak dodają przedstawiciele spółki, w związku z rozwojem przedsiębiorstwa i zmianami organizacyjnymi w jego funkcjonowaniu, budynki przy ul. Rybnickiej 47 stały się po prostu za ciasne. Pokaźne archiwum zapełniło piwnice i powoli zajmuje kolejne piętra. Zbiory wodociągowców dzielą miejsce z dokumentami po przedsiębiorstwie Piecoeksport, od którego wodociągi zakupiły obiekt. Dach osiadł, obciążeń nie wytrzymuje powała niższej kondygnacji
– Stan biurowca oraz zaplecza technicznego pozostawia wiele do życzenia. Budynek z lat 70-tych nie spełnia wymagań funkcjonalno-użytkowych. Próba rozbudowania go mogłaby się nie udać. Zamiast przeznaczać sporą sumę pieniędzy na remont i rozbudowę budynku, Przedsiębiorstwo postanowiło zainteresować się wiekową willą ? dodaje Agnieszka Batóg.
Co stanie się z obecną siedzibę PWiK? Najprawdopodobniej zostaną tam służby utrzymania ruchu z dyspozytornią, czyli pogotowie wodociągowe.
Z kolei zgodnie z przyjętą koncepcją, przełożoną na projekty wykonawcze, dawna siedziba Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej będzie zaadaptowana na cele biurowe.
Do odnowionego budynku przeniosą się władze spółki, pracownicy zaplecza technicznego oraz administracja.
W mającym powstać szklanym pawilonie zlokalizowane będą punkty obsługi klientów.
W oszklonej części znajdą się także działy informatyki oraz GIS?u (systemu informacji geograficznej). Kształt architektoniczny nowej siedziby PWiK to zestawienie historycznego domu rodziny Neumannów ze szklaną dobudówką.
– Łączenie zabytkowych budowli z elementami współczesnej architektury to jeden z najbardziej cenionych sposobów na rewitalizację starych, historycznych budynków. Zdecydowaliśmy się na odważne połączenie, ale niepozbawione szacunku do tego, co dawne. Na świecie popularne są takie kombinacje designerskich budowli ze szkła z historyczną zabudową, np. budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu, Andel?s Hotel w Łodzi, Militärhistorisches Museum der Bundeswehr w Dreźnie czy nawet paryski Luwr ? wylicza Agnieszka Batóg.
Jak wygląda historia tego imponującego obiektu oraz jego pierwszych właścicieli?
Wraz z początkiem ubiegłego stulecia Neumannowie należeli do najznamienitszych gliwickich rodzin. Od trzech pokoleń prowadzili drukarnię i jedno z najbardziej wpływowych wydawnictw na Górnym Śląsku, a ich opiniotwórcza gazeta – ?Der Oberschlesische Wanderer? – miała najwyższy nakład spośród wszystkich tytułów w okolicy.
W 1926 roku Arthur Neumann, będący współwłaścicielem wydawnictwa, postanowił wybudować
willę w stylu nawiązującym do secesji. W budynku przy Rybnikerstrasse 27, w którym mieszkał Arthur Neumann z rodziną, mieściły się archiwa ?Der Oberschlesische Wander?. Piękna willa znajdowała się w rękach Neumannów mniej niż 20 lat. Po 1945 roku mieściło się tam sanatorium dla studentów Politechniki Śląskiej, przedszkole, a jeszcze całkiem niedawno ? Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Co ciekawe, willa przy ul. Rybnickiej 27 nie była jedyną nieruchomością nabytą przez majętną rodzinę. Wcześniej Neumannowie zakupili także posesje na rogu ulic: Raciborskiej i Przy Raciborskiej Bramie (dawniej Ratiborer Str. i Torgasse). Mieściła się tam księgarnia oraz sklep papierniczy. Wydział graficzny wydawnictwa zlokalizowano w nieruchomości na rogu ulic Jasnogórskiej i Młyńskiej, a kolejny budynek firmy położony był przy ulicy Średniej. (mpp)