Jasna 31 to nowy-stary adres na sportowej mapie Gliwic.
Obiekt powstał w 1981 roku, przez lata służył jako basen, ale ostatnio przeszedł gruntowną modernizację. Inwestycję właśnie dopięto na ostatni guzik.
Po remoncie, obiekt zwiększył swoją powierzchnię ponad trzykrotnie i obecnie liczy 11 tys m2.
Jego siłę stanowić ma m.in. bogate zaplecze, w skład którego wchodzą podziemne parkingi, serwis narciarski, wypożyczalnia sportowa czy restauracja. Jak podkreślają właściciele, trudno znaleźć w regionie kompleks sportowy zrealizowany na taką skalę.
– Niektórzy mówią, że to obiekt wyjątkowy nawet na skalę ogólnopolską. Zajęcia czy turnieje, które tutaj się odbywają są porównywane z tymi na poziomie europejskim. Chcieliśmy wybiec trochę w przyszłość, bo „Jasna” na pewno jeszcze wiele lat będzie wiodła prym w naszym regionie – mówi prezes firmy Kar-Tel, Zbigniew Kałuża.
„Jasna” to już kolejny obiekt sportowy, który powstał w Gliwicach w ostatnim czasie, ale pierwszy sfinansowany z pieniędzy prywatnych.
Rozmach nowego kompleksu nasuwa pytania o konkurencję z mniejszymi halami sportowymi zbudowanymi ze środków miasta.
– O konkurencji bądź jakimś nadmiarze wciąż nie może być mowy. Nasze społeczeństwo robi się coraz bardziej aktywne. Widać coraz więcej ludzi biegających, grających w gry zespołowe, uprawiających indywidualne dyscypliny sportowe, także tylko się z tego cieszyć – tłumaczył Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
Firma Kar-Tel jest wiodącym dystrybutorem usług oraz produktów telekomunikacyjnych na polskim rynku. Od lat angażuje się we wspieranie sportu. Jest m.in. sponsorem strategicznym piłkarskiej drużyny Piasta Gliwice.
(msz)