Być może nowo powstałe rondo w ciągu ulicy Daszyńskiego będzie miało swojego patrona.
Do Rady Miasta, która odpowiada za nazewnictwo ulic i rond trafiło już kilka propozycji, bardziej lub mniej związanych z Gliwicami ? Żołnierze Wyklęci, Oskar Troplowitz czy Karl Schabik.
Po tym jak niebezpieczne skrzyżowanie u zbiegu ul. Daszyńskiego, Sowińskiego, Kozłowskiej i Mickiewicza zmieniło się w rondo, przyszła pora na wybór patrona. Jako pierwszy z propozycją wyszedł kapitan Stanisław Turski, zamieszkały w Gliwicach weteran II wojny światowej, żołnierz Brygady Świętokrzyskiej.
– Przywróćmy pamięć Naszym Bohaterom ? o to apelujemy my, mieszkańcy Gliwic, tak jak apelują rodziny pomordowanych i patrioci w całym kraju. Nie wolno nam dopuścić, by idee przyświecające walce Niezłomnych poszły w zapomnienie, gdyż winny być one wzorem dla młodych Polaków. Chcemy by mieszkańcy Gliwic, szczególnie ci młodzi, poznali prawdę o walce i ofierze życia bohaterów konspiracji antykomunistycznej ? czytamy w petycji skierowanej do Rady Miasta przez stowarzyszenie Gliwickich Patriotów.
[pullquote align=”right” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Gdy weźmie się pod uwagę zasługi Troplovitza i Schabika dla miasta, aż ciężko pojąć, dlaczego żaden z nich nie patronuje ani jednej szkole czy ulicy w Gliwicach.[/pullquote]Pismo ma charakter popierający oficjalny wniosek kapitana Turskiego, który będzie dyskutowany na Komisji Statutowej, zajmującej się nazewnictwem ulic i rond w mieście. Jak informuje nas Dominik Dragon, członek komisji, pod uwagę brane są też inne propozycje.
– Żołnierze Wyklęci to na pewno odpowiedni patron dla ronda, jednak osobiście bardziej przychylałbym się propozycji w większym stopniu związanej z Gliwicami. Na prośbę mieszkańców, na Komisji Statutowej przedstawiłem dwie inne propozycje patronów dla nowego ronda ? Karla Schabika i Oskara Troplowitza. Skłaniałbym się w kierunku Troplowitza ? komentuje Dominik Dragon, radny Platformy Obywatelskiej i członek Komisji Statutowej.
Radnemu trudno odmówić racji. Gdy weźmie się pod uwagę zasługi obu postaci dla miasta, aż ciężko pojąć, dlaczego żadna z nich nie patronuje żadnej szkole czy ulicy w Gliwicach. Karl Schabik, który od 1919 do 1945 roku sprawował funkcję miejskiego radcy budowlanego, w dużej mierze odpowiada za obecny układ architektoniczny miasta. Z kolei urodzony w Gliwicach Oskar Troplowitz jest współtwórcą kremu Nivea i wynalazcą pasty do zębów.
Moda na patronów dla gliwickich rond rozpoczęła się w 2013, gdy radni wybrali nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego na patrona ronda przy zbiegu ulic Warszawskiej, Toszeckiej i Bohaterów Getta Warszawskiego. W kolejnych latach na patronów wybierano m.in. generała Andersa, Górników czy Gwarków. Wydaje się, że na tym nie koniec. W związku kończącymi się pracami przy Drogowej Trasie Średnicowej, pojawia się konieczność nazwania licznych rond powstałych przy inwestycji. Jak udało nam się ustalić, w strukturach Rady Miasta powstanie specjalna podkomisja, zajmująca się nazewnictwem skrzyżowań.
Michał Pac Pomarnacki