Od niedzieli gliwiccy policjanci zabezpieczają miejsce znalezienia kolejnego pocisku artyleryjskiego. Podobnie jak w minionym tygodniu, odkrycia dokonał przypadkowy spacerowicz, który natychmiast powiadomił numer alarmowy.
Każde tego typu znalezisko to konieczność zabezpieczenia miejsca przez patrol, który niestety, zamiast pilnować bezpieczeństwa w mieście, musi pilnować niewybuchu.
– Mimo upływu 74 lat od zakończenia wojny, ta nadal o sobie przypomina i generuje koszty – w tym przypadku czas i zaangażowanie funkcjonariuszy policji oraz wojska. Na szczęście, z uwagi na teren odludny, nie było konieczności ewakuowania mieszkańców – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Do odkrycia niewybuchu doszło w niedzielę po godzinie 18:00. W poniedziałek po niebezpieczny przedmiot przyjadą saperzy. Policja przypomina, aby samodzielnie nie przenosić skorodowanych niewybuchów i niewypałów.
(żms)/KMP Gliwice
fot. arch. KMP Gliwice/zdj. poglądowe