Kolizja jakich wiele, ale posypały się mandaty. Łącznie na kilka tysięcy złotych

Gdzie ruch samochodowy, tam i stłuczki – kolizje się zdarzają i zdarzać będą. Bywa jednak, że w takich sytuacjach wychodzą na jaw nieprawidłowości – tak było w przypadku przedsiębiorcy z naszego powiatu, którego skojarzono dodatkowo z innym (podobnym) przypadkiem.

 
W sobotę wczesnym popołudniem na skrzyżowaniu ulic Wilsona i Szpitalnej w Knurowie osobowy opel insignia zderzył się z samochodem ciężarowym marki Volvo.

Do obsługi zdarzenia skierowano patrol gliwickiej drogówki. Policjanci stwierdzili, że osobówka, zamiast skręcić w prawo na tzw. zielonej strzałce, pojechała prosto, doprowadzając do kolizji z prawidłowo jadącą ciężarówką. Kierowcę opla ukarano mandatem w wysokości 1500 zł. Na tym jednak obsługa zdarzenia się nie skończyła – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

W trakcie rutynowego sprawdzania dokumentów okazało się, że kierowca auta ciężarowego również zapłaci mandat. Jego przewinieniem było niezarejestrowanie aktywności na karcie tachografu. W tym przypadku nałożono mandat karny w wysokości 2 tys. zł i na trzy miesiące zatrzymano prawo jazdy

– dodaje podinspektor.

Funkcjonariusze sporządzili ponadto dokumentację do decyzji administracyjnej wobec właściciela firmy transportowej z powiatu gliwickiego – 5 tysięcy złotych za jazdę bez karty, a 2 tysiące za brak badań technicznych.

Warto nadmienić, że nasi policjanci realizują też służby wyjazdowe w innych miastach – mają zadania kierunkowe, polegające na kontroli czasu pracy kierowców aut wyposażonych w tachografy – kontynuuje Słomski.

Co ciekawe, w trakcie jednej z takich służb, w rejonie Rybnika, ten sam funkcjonariusz ujawnił, że inny kierowca, dokładnie tej samej firmy transportowej, również kierował pojazdem bez włożonej do tachografu karty

– relacjonuje Słomski. Te okoliczności będą z pewnością wzięte pod uwagę przez organy kontrolne.

Policja zaznacza, że przedsiębiorcy transportowi powinni pamiętać, iż łamanie norm prawnych, m. in. dotyczących stanu technicznego pojazdów czy tachografów, to nie tylko przejaw nieuczciwej konkurencji. Zagraża także bezpieczeństwu w ruchu drogowym i jest surowo karane.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice