– Nasz postulat ustanowienia nowej kategorii konkursowej – spektaklu internetowego – nie spotkał się ze zrozumieniem – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego. Komisja „Złotych Masek” odrzuciła sugestie gliwickiej instytucji kultury.
Na liście nominowanych do nagrody teatralnej Złote Maski za rok 2020 znaleźli się artyści Teatru Miejskiego w Gliwicach – Aleksandra Mai i Andrei Kureichik – za spektakl „Białoruś obrażona”. Takie nominacje to niewątpliwie wyróżnienie dla aktorów z gliwickiej placówki kultury, są jednak sprawy, których TMG załatwić się nie udało.
– Z tegorocznej edycji postanowiliśmy wycofać wszystkie nieinternetowe spektakle zrealizowane u nas w ubiegłym sezonie. Postulowaliśmy bowiem ustanowienie nowej kategorii konkursowej – „spektakl internetowy” – informuje Daniel Arbaczewski z Teatru Miejskiego. Ostatni rok, jak żaden inny pokazał, że teatry zaczęły w udany sposób testować inną formę – online – relacji z widzami.
Uznaliśmy, że należy dostrzec nowe i wyjątkowe teatralne zjawisko, spowodowane nadzwyczajną sytuacją, która wymusiła na nas zawieszenie fizycznego kontaktu pomiędzy aktorem a widzem
– dodaje Arbaczewski.
W sieci pojawiło się wiele ciekawym projektów, spektakli, mini-seriali teatralnych, warsztatów, zrealizowanych wyłącznie z myślą o platformie internetowej, ze świadomością użycia środków filmowych, które daje kamera oraz szeroko rozumiane uteatralizowanie narracji filmowej.
– Dlatego byliśmy zdania, że ta wyjątkowa, pandemiczna edycja „ZŁOTYCH MASEK” powinna zwrócić uwagę na to nowe, a już powszechne zjawisko i docenić najbardziej udane realizacje powstałe w internetowym nurcie prezentacji teatralnych. Realizacji, które wymagały kreatywności, elastyczności, podejmowania nowych, technicznych wyzwań, inwestycji, wiele wysiłku oraz pracy od wszystkich członków zespołów teatralnych – wyjaśnia Arbaczewski.
Z tego względu do tegorocznego Konkursu zgłoszone zostały wyłącznie te przedsięwzięcia, które przygotowano z przeznaczeniem do prezentacji w Internecie.
– Nasz postulat ustanowienia nowej kategorii konkursowej – spektaklu internetowego – nie spotkał się ze zrozumieniem. No cóż, nie pierwszy to już raz Komisja Złotych Masek nie dostrzega słonia w składzie teatralnej porcelany, podobnie jak onegdaj nie zauważyła naszego spektaklu „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach”. Nie mam o to pretensji, ale nie wypadało bym się choć odrobinę nie zdziwił. Dziwię się więc, gdyż spektakle internetowe to przecież fakt, a być może nasza nowa normalność, lub co najmniej jeden z jej istotnych składników – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.
– Cieszymy się jednak z nominacji, lecz przede wszystkim z radości Oli i Andreia, gdyż to oni użyczają swym talentem blasku Złotym Maskom, a nie odwrotnie. Cały nasz zespół jest na wagę złota. Szczerego. A zatem kwitując te nominacje napiszę, trawestując wielkiego króla Jagiełłę – „masek ci u nas dostatek, ale i te przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa, którą mi sam Widz przez wasze ręce szanowna Komisjo zsyła” – komentuje Krawczyk.
Do tegorocznej edycji konkursu Złota Maska Teatr Miejski w Gliwicach zgłosił:
„UFO” – Iwana Wyrypajewa (spektakl zrealizowany częściowo przez samych aktorów podczas pierwszego lockdownu w ich domach), pod opieką reżyserską Jerzego Jana Połońskiego (premiera 26 czerwca 2020 r.)
„Białoruś obrażona” – Andreia Kureichika w reżyserii Jerzego Jan Połońskiego (premiera 10 grudnia 2020 r.). Nominacja dla Oli Maj i Andreia Kureichika.
„Feu” – Kornela Sadowskiego przygotowany przez Annę Marię Moś oraz Antoninę Federowicz. (premiera 29 grudnia 2020 r.)
Pełną listę tegorocznych nominowanych można znaleźć tutaj.
(nmm)/TMG
fot. 24gliwice.pl