Koronawirus: Czy gliwicki magistrat pomoże przedsiębiorcom? „Planujemy mechanizmy ochronne”

Pandemia koronawirusa paraliżuje gospodarkę, boleśnie dotyka również gliwickie przedsiębiorstwa. Coraz bardziej realna staje się groźba upadków wielu firm i utrata miejsc pracy.

Konieczne są szybkie działania zaradcze na poziomie centralnym, ale również samorządowym. Jak się dowiadujemy, gliwicki magistrat rozważa możliwość wprowadzenia specjalnych udogodnień dla gliwickich przedsiębiorców.

– Rozważamy i planujemy takie mechanizmy ochronne – mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. – Zdajemy sobie sprawę, że obecna sytuacja dotknie wielu gliwickich przedsiębiorców i pracodawców. Nie jestem dzisiaj w stanie podać szczegółów, ponieważ nikt nie może mieć pewności jaki będzie dalszy rozwój wypadków – zaznacza.


Choć konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, takie udogodnienia mogą obejmować m.in. zwolnienie lub odłożenie w czasie płatności podatku od nieruchomości czy zawieszenie pobierania czynszu od najemców. Samorządy na razie sondują możliwości legislacyjne.

W poniedziałek na pierwsze działania zdecydowały się władze Opola. Tamtejszy magistrat przygotowuje uchwałę, która ma wprowadzić zwolnienia z czynszu miejskiego i dzierżawy na czas zawieszenia działalności przedsiębiorców, a także możliwość umorzenia podatku od nieruchomości.

– Sytuacja swoistego zatrzymania miasta bez wątpienia ma wpływ na kondycję przedsiębiorców. Dlatego w ramach możliwości, które mamy jako samorząd, chcemy im pomóc. Zakładam jednak, że będą oni mogli też liczyć na wsparcie rządowe – komentował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Przedsiębiorcy mogą liczyć na tzw. „pakiet osłonowy”, nad którym pracuje Ministerstwo Rozwoju. Ma obejmować m.in. ulgi w należnościach, udogodnienia w płatnościach podatków i składek ZUS czy wsparcie gwarancyjne oraz dopłaty do kredytów (więcej na ten temat na stronie ministerstwa).

Samorządy podejmując działania związane z epidemią koronawirusa decydują się też na zawieszanie płatności w strefach płatnego parkowania. Tak zrobiły m.in. Gdynia i Kraków. W Gliwicach na razie SPP funkcjonuje normalnie. Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach informuje za to o znaczącym spadku ruchu samochodowego w mieście. W poniedziałek w niektórych miejscach ruch był mniejszy nawet o 75% względem ubiegłego tygodnia.

(msz)