Kto ma usunąć martwe zwierzęta z drogi? Gliwiczanin zadzwonił na 112 i otrzymał od policji mandat

Mieszkaniec Gliwic rozjechał na drodze kota. Wielu kierowców pozostawia w takiej sytuacji ofiarę potrącenia na ulicy, ale on postanowił się zatrzymać i zawiadomić odpowiednie służby o martwym zwierzęciu.

Efekt? Mężczyzna zapłaci teraz mandat w kwocie 150 zł.

– Dnia 1.09.2017 w Sośnicy potrąciłem kota i zadzwoniłem pod numer alarmowy 112 żeby wezwać odpowiednie służby, aby uprzątnęli martwe zwierzę. Pod numerem alarmowym zapytałem się, czy mogę stać na drodze, by już nikt nie jeździł dalej po kocie. Pani z nr alarmowego powiedziała mi, że mogę. No to stałem. Po rozłączeniu czekałem na odpowiednie służby. Po około 40 min przyjechała policja – relacjonuje gliwiczanin.


W opinii gliwiczanina policjanci byli zirytowani, że musieli przyjechać. Zawzięli się na mężczyznę i na wstępie zaproponowali mu mandat w wysokości 600 zł. Gdy po chwili zobaczyli samochód, chcieli zabrać mu dowód rejestracyjny, ponieważ tydzień wcześniej miał w Zabrzu kolizję.

Panowie policjanci powiedzieli, że my jesteśmy w Gliwicach, a nie w Zabrzu, po tym jeden z policjantów usunął kota spychając go nogą na chodnik. Kazali mi zjechać na pobocze i podejść

– opisuje sprawca potrącenia.

– Po podejściu do radiowozu pan policjant chyba nie wiedział za co mnie ukarać i zacząć szukać w wyszukiwarce Google, a drugi policjant wypisywał protokół zdarzenia. W końcu policjant najwyraźniej znalazł i postanowił mnie ukarać mandatem w kwocie 150 zł. Uzasadnił to w mandacie: niedopełnienie obowiązku usunięcia pojazdu z jezdni po zdarzeniu – dodaje gliwiczanin.

Po zakończeniu interwencji policjanci odjechali, a kota pozostawili na chodniku przy płocie. Dwa dni później, w niedzielę, kota w miejscu zdarzenia już nie było. Nie wiadomo, czy posprzątał go dobry człowiek, czy służby miejskie odpowiedzialne za usuwanie martwych zwierząt.

Opóźnienie w dotarciu patrolu policji oraz zachowanie funkcjonariuszy zbulwersowało gliwiczanina.
Jak się dowiedzieliśmy, funkcjonariusze nie mogli jednak przybyć wcześniej na miejsce zdarzenia ponieważ wszystkie patrole były w tym czasie zajęte innymi interwencjami.
Wystawienie mandatu za blokowanie pasa ruchu także miało uzasadnienie w obowiązujących przepisach prawa. Artykuł 90. kodeksu wykroczeń mówi: Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany.

Kto odpowiada za usunięcie martwych zwierząt

Za usuwanie martwych zwierząt z terenu gminy Gliwice (znajdujących się m.in. w pasie drogi), odpowiada Wydział Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych Urzędu Miejskiego w Gliwicach – informuje komendant Centrum Ratownictwa w Gliwicach, Tomasz Wójcik.

– Dyżurni Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Gliwice dysponują numerami kontaktowymi do wykonawcy usługi, z którym ww. Wydział ma podpisaną umowę na określony czas i w przypadku otrzymania tego typu zgłoszenia, przekazują je firmie w celu podjęcia stosownej interwencji – wyjaśnia komendant.

Maksymalny czas na podjęcie interwencji wynosi 2 godziny od momentu wezwania, także w dni wolne od pracy.

(żms)