Ktoś próbuje pozbyć się drzew rosnących w Śródmieściu. „Taka sama sytuacja była już pół roku temu”

Pod drzewami przy ulicy Królowej Bony nieznany (jeszcze) sprawca rozsypuje substancję, która może uszkadzać system korzeniowy roślin. Jak zapowiada ZDM, sprawa zostanie zgłoszona policji.

O próbie zniszczenia drzewa informowała we wtorek w mediach społecznościowych Przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Śródmieście Małgorzata Konior.

Dostaliśmy zgłoszenie od mieszkańca o wysypaniu przy ul. Królowej Bony pod drzewem białej substancji. Zgłosiliśmy to natychmiast do ZDM-u. Szybka interwencja Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach na nasze zgłoszenie i oczyszczenie ziemi wokół drzewa. Ktoś wyjątkowo chce się pozbyć tego drzewa, bo taka sama sytuacja była już pół roku temu. Dziękujemy mieszkańcowi za czujność, bo można było szybko zareagować i drzewo nie ucierpiało – napisała Konior w internetowym wpisie, zamieszczając zdjęcia wiekowego drzewa podsypanego preparatem.

Zarząd Dróg Miejskich po otrzymaniu bieżącego zgłoszenia niezwłocznie wysłał na miejsce wykonawcę, który usunął zagrożenie. Niestety, stan ten nie potrwał długo.

Jeszcze wieczorem doszło do kolejnego incydentu. Tym razem „ofiarą” padło kolejne drzewo, wokół którego rozsypana została prawdopodobnie ta sama substancja – informuje ZDM.

Drzewo zamieszczone na zdjęciach Rady Dzielnicy zostało podsypane jako pierwsze. Drugie z drzew – młode nasadzenie, które rosło obok wjazdu na parking starostwa powiatowego (obecnie już martwe) obsypane zostało jakąś substancją wiosną br. i… ponownie we wtorek wieczorem. Ten okaz zostanie zastąpiony nowym nasadzeniem.

Aktualnie na miejscu pracują przedstawiciele referatu zieleni w Zarządzie Dróg Miejskich w Gliwicach, którzy jeszcze dziś zgłoszą sprawę policji. – poinformowała w środę Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka ZDM.

Drogowcy zapowiadają, że w znalezieniu sprawcy ułatwieniem mogą być zamontowane w pobliżu kamery, należące do pobliskich firm.

Niszczenie drzew to nie pierwszyzna

Już w minionych latach dochodziło w mieście do sytuacji niszczenia drzew, choć w wielu przypadkach można chyba mówić o wybrykach wandali. Jak chociażby w tym, gdy poprzewracano słupki wspierające sadzonki przy ul. Berbeckiego. Była też sprawa, opisywana przez ZDM, gdy nasadzenia wykonane w ramach uzupełnienia historycznego szpaleru wzdłuż ulicy Sienkiewicza, zostały uszkodzone przez nieznanych (i ostatecznie nie wykrytych) sprawców.

Komu przeszkadzają sadzonki drzew w Gliwicach? Ktoś celowo zniszczył młode klony

Wyjątkowym mimo wszystko, bo noszącym znamiona pełnej premedytacji, jest przypadek z ulicy Lutyckiej, gdzie w pniu kilkudziesięcioletniego drzewa wydrążone zostały otwory za pomocą których wpuszczono prawdopodobnie trującą substancję. Stało się to bezpośrednią przyczyną obumarcia drzewa, które ostatecznie trzeba było wyciąć.

(żms), ZDM Gliwice
fot. ZDM Gliwice

18 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze