Kuria chce być bliżej młodzieży. Zmieni się elewacja budynku przy ul. Ziemowita?

Krystalizuje się przyszłość budynku po dawnej szkole przy ulicy Ziemowita 3. Gliwicka kuria, która w wyniku transakcji z miastem przejęła nieruchomość, planuje wyodrębnić w budynku strefę spotkań z dziećmi i młodzieżą.

Wbrew wcześniejszym, bardzo nieoficjalnym informacjom, w dawnej siedzibie Zespołu Szkół Specjalnych nr 6 nie powstanie seminarium duchowne.

– Ta propozycja nie jest, i nigdy nie była, brana pod uwagę. Przede wszystkim ze względów ekonomicznych. Mamy wspólne, międzydiecezjalne seminarium duchowne z kurią z Opola. Niezależnie, czy mielibyśmy dwóch czy pięćdziesięciu seminarzystów, potrzebne jest całe zaplecze wraz z kadrą. To nieopłacalne – informuje nas ksiądz Bernard Koj, ekonom diecezji gliwickiej.


Ostateczne decyzje co do funkcji placówki podejmie komisja budowlana gliwickiej diecezji. Na razie branych jest pod uwagę kilka rozwiązań dla budynku.

Na pewno musimy utrzymać charakter edukacyjno-oświatowy, takie są wymogi. Nie mogę mówić z całkowitą pewnością, ale na wysokim parterze proponujemy zorganizować miejsce spotkań dla młodzieży wraz z biblioteką. Na I piętrze mogłyby się mieścić pomieszczenia biurowe. Te i inne propozycje są jednak ze sobą połączone, zależą od wielu czynników – dodaje ks. Bernard Koj.

Innym zadaniem komisji będzie także określenie zakresu prac remontowych. Budynek wymaga pilnego remontu, którego koszty będą raczej spore. Jedna z bieżących koncepcji zakłada zmianę części elewacji. Możliwe jednak, że przeważy propozycja zachowania lub odświeżenia elewacji z zewnątrz, a zrealizowane zostaną głównie prace w środku dawnej szkoły. Jak dodają księża, na pewno powstanie winda dla osób niepełnosprawnych.

Przypomnijmy, budynek przeszedł w ręce księży w połowie ubiegłego roku. Jednym z pierwszym kroków podjętych przez kurię było wyodrębnienie na przylegającej działce płatnego parkingu niestrzeżonego. W zamian, miasto otrzymało od kurii działki przy ulicy Kozielskiej. Z uwagi na fakt, że wartość zamienianych nieruchomości nie była równa, kuria dopłaciła magistratowi 200 tysięcy złotych.

(mpp)