W nieczynnej wieży ciśnień za biurowcami DL Prime (przy ul. Szarej) odkryto zwłoki człowieka. Policję poinformowano o odkryciu 1 czerwca po północy. Ponieważ ciało znajdowało się w trudno dostępnym miejscu, o pomoc poproszono straż pożarną.
Odkrycia dokonali nastolatkowie, którzy dostali się do wnętrza zamkniętej wieży ciśnień, wspinając na wysokość pierwszego piętra.
– Gdy weszli do środka, kilka metrów poniżej zobaczyli leżące zwłoki ludzkie. Przerażeni opuścili budowlę i zawiadomili policję. Prócz śledczych, na miejsce przyjechała straż pożarna, która wykuła otwór w ścianie, umożliwiając wyniesienie zwłok firmie pogrzebowej – relacjonuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Przeprowadzono szczegółowe oględziny. Zwłoki zabezpieczono do dyspozycji prokuratury, a sekcja zwłok wykaże przyczyny śmierci. Wstępne ustalenia wskazują, że prawdopodobnie przyczyną był upadek z wysokości
– dodaje Słomski.
Denat to mężczyzna w wieku około 35-40 lat, ok. 170 cm wzrostu, o ciemnych krótkich włosach, ubrany w puchowy bezrękawnik, niebieską bluzę, niebieskie jeansy, pomarańczowe buty typu adidas.
(żms)/KMP Gliwice