Marco Football Center zostało oficjalnie otwarte. Obiekt będzie całoroczny – jest ogrzewany, posiada także klimatyzację. Jak mówi prezes Marco – głównego inwestora tego przedsięwzięcia – jest to jedyny taki obiekt w tej części Europy.
Pneumatyczna hala sportowa wraz z zapleczem, ulokowanym w dołączonym do niej budynku, jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Jest tu sala do treningu motorycznego, gabinet do fizjoterapii, 9 szatni, a także kawiarnia. Pod kopułą zaś zmieściły się trzy boiska o wymiarach 53 na 26 metrów (płyta ma wielkość 84 na 53 m), wydzielone liniami i siatkami, wyposażone w bramki.
Kompleks obejmuje także zewnętrzne boisko ze sztuczną murawą oraz ścianą do doskonalenia techniki piłkarskiej. Wiosną będzie można skorzystać tu także z placu rozgrzewkowo-rekreacyjnego z zestawem urządzeń do treningu osobistego i ćwiczeń indywidualnych.
Obiekt jest ogrodzony, oświetlony i monitorowany, wyposażony w parking dla samochodów osobowych oraz autokarów.
MFC znajduje się na terenie Ligoty Zabrskiej, przy ulicy Ceglarskiej 40A, tuż obok szkoły podstawowej. Wybudowano go na terenie dawnego boiska, które zaniedbane, nie było od dawna użytkowane do celów sportowych. Teraz miejsce to powróci do niegdysiejszej funkcji, jednak w o wiele bardziej komfortowej odsłonie – niezależnie od warunków pogodowych czy pory roku.
– Pierwszą częścią, która jest niespotykana, jest przyłączenie tej kopuły do budynku – jest to pierwszy taki obiekt w Europie. Co jeszcze go wyróżnia? Przede wszystkim jakość wykonania czyli jakość całej infrastruktury, trawa, która jest jedną z najlepszych na świecie, pochodząca od największej firmy specjalizującej się w wytwarzaniu tego typu nawierzchni. Balon pneumatyczny termiczny, który bardzo dobrze izoluje i trzyma temperaturę, no i ogrzewanie – bo większość z tych balonów nie jest ogrzewana – mówi Marek Śliboda, właściciel Marco Football Center.
Koszt budowy pneumatycznej hali wraz z zapleczem wyniósł około 9 mln zł netto.
(żms)
wid. Łukasz Gawin
