Prokuratura przedstawiła zarzut zabójstwa Renacie Ł., której mąż zmarł w wyniku rany kłutej zadanej w klatkę piersiową. Jak podkreślają śledczy, cios nożem został zadany z dużą siłą. Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 sierpnia. Około godziny 21:00 gliwicką policję powiadomiono o zgonie Bogdana Ł. w miejscu jego zamieszkania.
– Z relacji jego żony, Renaty Ł., wynikało że mąż po wizycie dzielnicowego miał jej powiedzieć, że „nie da się zamknąć”, po czym zamknął się w swoim pokoju. Zaniepokojona ciszą w pokoju męża, zajrzała do pomieszczenia, gdzie zauważyła go leżącego na łóżku i nie dającego oznak życia – informuje rzeczniczka prokuratury Karina Spruś.
W trakcie reanimacji okazało się w klace piersiowej mężczyzny znajduje się rana kłuta, a wewnątrz mieszkania ujawniono liczne ślady krwawe. Relacja Renaty Ł., dotycząca przebiegu zdarzenia pozostawała w rażącej sprzeczności z zabezpieczonymi dowodowymi i wynikami sekcji zwłok
– dodaje rzeczniczka.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Gliwice – Wschód. Dotyczy ono zabójstwa mężczyzny poprzez zadanie z dużą siłą ciosu nożem w klatkę piersiową.
– 6 sierpnia br. Renacie Ł. przedstawiono zarzut z art. 148 par. 1 kk, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności od lat 10 do dożywotniego pozbawienia wolności. Wobec kobiety Sąd Rejonowy w Gliwicach zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – podsumowuje Spruś.
(żms)/PO Gliwice