W Gliwicach pojawiły się zraszacze. Schłodzić się możemy na Rynku, a wkrótce także w Sośnicy przy ul. Jedności (w sąsiedztwie placu zabaw przy ul. Dzionkarzy) i prawdopodobnie na Placu Krakowskim.
Urządzenia będą działać w upalne dni od rana do późnych godzin popołudniowych. W środę uruchomiono już zraszacz na Rynku. Dziś z Olkusza gliwickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji sprowadza dwa pozostałe.
Przypomnijmy, o montaż kurtyn wodnych w mieście wnioskował pod koniec lipca radny Jan Pająk (KdGZF). W budżecie Gliwic na ten roku nie przewidziano jednak zakupu tego rodzaju obiektów. Po nadejściu trwającej właśnie fali upałów zdecydowano o rozwiązaniu pośrednim. Jak mówi radny, jest szansa, że kurtyny wodne z prawdziwego zdarzenia pojawią się w Gliwicach w przyszłym roku.
– Postaram się zawnioskować o nie już w styczniu. To jednorazowy zakup, który zamknie temat na lata – komentuje Pająk.
Koszt zakupu jednej kurtyny wodnej to wydatek kilku tysięcy złotych.
(msz)