W pustostanie przy ulicy Żeleńskiego-Boya w Łabędach wybuch pożar. Wcześniej mieszkał tam bezdomny, jednak człowiek ten zmarł. Miasto zamierzało uprzątnąć teren, planowano też rozebrać budynek. Teraz do rozbiórki będzie pogorzelisko.
W środę, po godzinie 16:00 straż pożarną z Gliwic zaalarmowano do pożaru wspomnianego pustostanu. Na szczęście w wyniku pojawienia się żywiołu nikt nie został poszkodowany.
– W działaniach brały udział 3 zastępy straży pożarnej, 14 strażaków. Działania zakończono po godzinie 18:00 – informuje Komenda PSP Gliwice.
Sądząc po zdjęciach, w momencie przybycia strażaków na miejsce zdarzenia, ogień był już rozwinięty. A jaka była przyczyna jego wystąpienia? – Dowodzący akcją określił przypuszczalną przyczynę pożaru – podpalenie – informuje Rada Dzielnicy Łabędy.
Przypomnijmy, że miasto w kwietniu szukało wykonawcy prac polegających na uprzątnięciu tego terenu. Z relacji zamieszczonej na profilu Nasze Łabędy (FB) wynikało, że wcześniej w istniejącym tam budynku mieszkał bezdomny, który zajmował się zbieractwem. To prawdopodobnie on przyczynił się do zgromadzenia dużej ilości śmieci na terenie nieruchomości. Więcej na ten temat pisaliśmy TU. A co będzie dalej działo się z tym terenem?
– W zakresie prac do wykonania nie zmieniło się nic – barak trzeba rozebrać – pozwolenie jest, śmieci trzeba usunąć – wykonawca jest wyłoniony. Prace na śmietnisku przy ul. Żeleńskiego – Boya mają się rozpocząć się w przyszłym tygodniu – dodaje Rada Dzielnicy.
(żms)
fot. PSP Gliwice