Przed rozpoczęciem remontu gliwickiego Rynku zapowiadano ujednolicenie tzw. ogródków piwnych.
Parasole, przeważnie z reklamami piwnych marek, miały zostać zastąpione przez estetyczne markizy.
Tymczasem mamy już połowę maja, a markizy możemy oglądać co najwyżej na wizualizacjach przygotowanych przez architektów. Dlaczego Rynek ciągle wygląda jak jedna wielka reklama browarów? – pytają Czytelnicy.
Serce miasta szpecą różnokolorowe i, niepasujące wizualnie do reszty otoczenia, parasole.
Jak się okazuje – w tym roku właściciele punktów gastronomicznych będą mogli jeszcze pozostawić dotychczasowy wystrój.
– Z powodu zeszłorocznego remontu Rynku, właściciele lokali gastronomicznych ponieśli sporo strat, zwłaszcza w miesiącach letnich. Póki co, miasto odstąpiło od pomysłu jednolitych markiz. Z tego co wiem, pomysł zostanie wdrożony za rok – powiedziała portalowi 24gliwice.pl Ewa Przybył z pracowni architektonicznej Venit, odpowiedzialnej za koncepcję przebudowy Rynku.
Zatem dopiero na wiosnę 2012 ogródki piwne będą wyglądały tak:
(mpp)