O tym, na jaką skalę zaśmiecane są pasy drogowe w naszym mieście pisaliśmy już wcześniej (LINK). Sprawcę jednego z takich przypadków udało się ustalić dzięki monitoringowi miejskiemu.
Porzucone odpady ujawniono w jednej z gliwickich dzielnic.
– Książki, zeszyty i ubrania zostały porzucone tuż przy drodze. Być może, osoba je tam pozostawiająca nie miała złych intencji, ale takie działania są niezgodne z prawem. Brak znajomości przepisów prawa, nie może być usprawiedliwieniem na pozostawianie w pasach drogowych śmieci, które mogą stanowić zagrożenie w ruchu pieszych i pojazdów. Zachowanie takie, jest także zakłóceniem ładu i porządku w przestrzeni publicznej – mówi Jadwiga Stiborska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
Zaśmiecający naraża się na kłopoty. Nie inaczej było w tym przypadku. Wobec osoby, która niepotrzebne jej już rzeczy pozostawiła w pasie drogowym, nie tylko wyciągnięto konsekwencje przewidziane przepisami prawa, ale także wezwano do uporządkowania miejsca
– dodaje Stiborska.
Przypomnijmy, że każdego miesiąca, z pasów drogowych w Gliwicach, zbieranych jest około 30 ton śmieci. Wśród nich najczęściej znajdowane są niedopałki papierosów, plastikowe opakowania po lodach, czy jedzeniu na wynos. Wśród porzucanych przedmiotów nie brakuje starych opon, mebli i sprzętu AGD.
– Skala tego zjawiska nie maleje, ale jednocześnie dzięki monitoringowi udaje się odnaleźć tych, którzy zanieczyszczają miejską przestrzeń – zaznacza rzeczniczka.
(żms)/ZDM w Gliwicach
fot. ZDM w Gliwicach