Musiał natychmiast wyprowadzić się do rodziców. Nakaz opuszczenia mieszkania otrzymało już 20 osób

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Pod koniec ubiegłego roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące podejrzanych o przemoc domową. Decyzję o wyprowadzce napastnika mogą podjąć interweniujący policjanci. Do tej pory w gliwickim garnizonie zdecydowano się na to 20 razy.

 
Ostatnio swoje mieszkanie musiał opuścić 30-letni knurowianin. Okazało się, że znęcał się nad żoną od dłuższego czasu.

Do przemocy dochodziło zawsze wtedy, gdy mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Nasi mundurowi ustalili, że jego zachowanie może stwarzać zagrożenie dla pokrzywdzonej, więc, na czas wykonywania czynności procesowych, sprawcę zatrzymali. Na koniec wręczyli mu jeszcze nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do lokalu i jego bezpośredniego otoczenia na odległość mniejszą niż 100 m – relacjonuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Policjanci umożliwili oczywiście mężczyźnie zabranie najpotrzebniejszych rzeczy, po czym, w ich asyście, 30-latek opuścił mieszkanie i udał się do domu swoich rodziców. Teraz przed podejrzanym spotkanie z prokuratorem i sądem

– dodaje Słomski.

Od początku obowiązywania nowych przepisów, ratujących ofiary przemocy domowej, gliwiccy mundurowi wydali ponad 20 nakazów opuszczenia mieszkania. Nakaz lub zakaz obowiązują 14 dni, z możliwością przedłużenia przez sąd.

Przed podjęciem decyzji funkcjonariusz, obligatoryjnie, dokonuje oceny ryzyka zagrożenia życia lub zdrowia ofiary. Przeznaczone są do tego specjalne kwestionariusze, zawierające kryteria określone przez ustawodawcę. Te czynności odbywają się na miejscu interwencji.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Zabrze