Kilka miesięcy temu na alei Przyjaźni śmieciarka śmiertelnie potrąciła przechodnia. Do tragedii doszło na ciągu pieszo-rowerowym. Teraz od strony ulicy Zwycięstwa pojazdy już nie wjadą, niedawno zamontowano tam słupki.
Słupki pojawiły się na wniosek Gliwickiej Rady Rowerowej.
– W listopadzie zeszłego roku doszło do śmiertelnego potrącenia przez śmieciarkę na al. Przyjaźni. Nie mogliśmy przejść obok tego wydarzenia obojętnie, dlatego zawnioskowaliśmy do Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach o montaż słupków uniemożliwiających wjazd samochodów na aleję – informuje Rada w internetowym wpisie.
– Infrastruktura rowerowa i piesza nie mogą służyć do jazdy samochodem, dlatego jesteśmy zdeterminowani, żeby fizycznie to uniemożliwiać wszędzie tam gdzie będzie to konieczne – komentuje Gliwicka Rada Rowerowa.
Na ten odcinek alei Przyjaźni można teraz wjechać jedynie od strony ulicy Chudoby (gdzie w przeszłości prawdopodobnie też zamontowano słupki, ale z jakiegoś powodu zostały zdemontowane).
Podejrzany usłyszał zarzut
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło 19 listopada w godzinach porannych na alei Przyjaźni w Gliwicach na wysokości restauracji McDonald’s. Ofiarą wypadku był 37-letni mężczyzna, mieszkaniec jednego ze śląskich miast, na którego najechała śmieciarka firmy Remondis.
– Sprawa jest jeszcze w toku. Policja przedstawiła podejrzanemu zarzut spowodowania wypadku. Kiedy zostanie zakończona – takie informacja ma prokuratura, która sporządza akt oskarżenia – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
(żms)
fot. 24gliwice/żms