Na co wydamy 3,5 mln złotych? „100% gwarancji na realizację zadania, jeśli tylko…”

Już po raz czwarty mieszkańcy zdecydują czym m.in. zajmą się urzędnicy w przyszłym roku. Po ubiegłorocznej krytyce, Gliwicki Budżet Obywatelski tym razem powraca na odmienionych zasadach.

– Teraz jest 100% gwarancji na realizację zadania, jeżeli tylko uda się mieszkańców namówić do głosowania. Motywacja jest duża ? mówi w rozmowie z 24gliwice.pl, Katarzyna Śpiewok, dyrektor Urzędu Miejskiego w Gliwicach, odpowiedzialna za organizację tegorocznego głosowania.

Michał Szewczyk, 24gliwice.pl: – 224 tysiące złotych ? tyle do dyspozycji mają mieszkańcy dzielnicy Sikornik. Na co mogą przeznaczyć taką kwotą?

Katarzyna Śpiewok:
– Przede wszystkim, nie należy przesądzać, że właściwym jest wydanie tych ponad 200 tysięcy na jedną dużą rzecz. Lokalna społeczność może zrobić coś np. dla najmłodszych, ale i dla najstarszych. Do tego trzeba podejść bardzo rozsądnie, bo jedno zadanie o wysokim koszcie może zadecydować o tym, że już żadne inne w osiedlu nie będzie realizowane w ramach budżetu obywatelskiego. Np. może pojawić się wniosek dotyczący remontu drogi albo chodnika – to jest niewątpliwie istotna rzecz, ale może pochłonąć wszystko. Powstaje więc pytanie, czy jest to rzeczywiście najistotniejsza potrzeba z lokalnego punktu widzenia.

– Często pojawia się argument, że inwestycje drogowe nie powinny pojawiać się w zestawieniach pod głosowanie. Wnioskowali też o to autorzy petycji do Prezydenta Miasta.

– Rekomendowałam odrzucenie tej propozycji, ponieważ my możemy z budżetu finansować wyłącznie zadania miasta. Droga jest taką inwestycją, ale „siłownia pod chmurką” również. Chciałabym, żeby mieszkańcy sami mogli postanowić, co jest dla nich ważne. Jeżeli remont chodnika jest najbardziej palącą sprawą, to dlaczego ograniczać im możliwość głosowania?

– W ostatnich latach gliwicki budżet obywatelski wzbudzał sporo zastrzeżeń. Tegoroczna edycja ze względu na liczbę zmian może być przełomowa. Od dawna planowali Państwo taką „reorganizację”?

[pullquote align=”left” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Uważam, że to nie sama kwota budżetu powinna wywoływać aktywizację. Jest dokładnie odwrotnie.[/pullquote]

– Już we wrześniu 2014 roku Prezydent został poproszony o zmiany przez rady osiedli. Pracowaliśmy nad tym od stycznia 2015 roku, ale zabrakło czasu by wprowadzić je już w zeszłym roku. Muszę przyznać, że w kwestii budżetu obywatelskiego członkowie rad osiedli są najbardziej aktywnym środowiskiem. To jest bardzo cenne. Traktujemy przecież budżet, jako sposób na jeszcze większą integrację lokalnych środowisk.

– Skoro zmiany, to znaczy, że nie wszystko funkcjonowało w poprzednich latach jak należy. To były tylko problemy wieku dziecięcego?

– Tegoroczna edycja dużo pokaże. Do tej pory główny zarzut, to fakt, że ludzie nie wiedzą o glosowaniu. Rzeczywiście nie byliśmy zadowoleni z aktywności. Sześć tysięcy głosów nie może nas zadowolić. Nie chodzi przecież o to, aby jednostki decydowały o tym co ma być zrealizowane, ale żeby wokół proponowanych zadań toczyły się dyskusje całych grup mieszkańców. Sporo zarzutów dotyczyło też samej kwoty budżetu. Uważam, jednak, że to nie sama kwota powinna wywoływać aktywizację. Jest dokładnie odwrotnie. Jeśli będzie zainteresowanie budżetem, to następnie możemy zastanawiać się, czy i na ile go rozwijać.

– Zachęcacie mieszkańców do głosowania, ale też stawiacie im warunki. W tym roku to 4% próg wyborczy. Ile dzielnic zdoła go przekroczyć?

– Byłabym rozczarowana, gdyby któraś z dzielnic nie przekroczyła progu. Nigdy mieszkańcy nie mieli takiego komfortu, że w każdy osiedlu co najmniej jedno zadanie może zostać zrealizowane. Do tej pory mniejsze osiedla mogły czuć się wykluczone, bo uważano, że trudno im będzie przegłosować osiedla większe. Teraz jest 100% gwarancji na realizację zadania, jeżeli tylko uda się mieszkańców namówić do głosowania. Motywacja jest duża i myślę, że jest spora szansa na sukces.

[pullquote align=”right” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Byłabym rozczarowana, gdyby któraś z dzielnic nie przekroczyła progu[/pullquote]

– Przez to, że każda dzielnica może dostać coś dla siebie, pieniądze na poszczególne zadania są znacznie mniejsze niż w ubiegłych latach.

– Pamiętajmy, że budżet nie ma być sposobem na realizację wszystkich potrzeb w osiedlu. Sytuację trzeba odwrócić: mamy do rozdysponowania kwotę, na którą mieszkańcy mają większy wpływ niż na każdą inną. Trzeba szukać takiego rozwiązania, które się w tej kwocie zmieści. Nie było możliwe jednoczesne zrealizowanie dwóch postulatów – wysokiej kwoty i jej podziału dla każdej dzielnicy.

– Przygotowując tegoroczne zmiany, w tym m.in. wspomniany próg wyborczy, wzorowali się Państwo na innych miastach, gdzie budżet już dobrze funkcjonował?

– Jeżeli pyta Pan konkretnie o próg frekwencyjny, to nigdzie nie spotkałam się z takim rozwiązaniem jak próg wyborczy.

– A więc ryzyko jest.

– Każde rozwiązanie jest obarczone ryzykiem. Uważam, że jeżeli ma być spełniony cel tego przedsięwzięcia, to nie możemy dopuścić do sytuacji, że budżet obywatelski będzie przygotowywany dla sześciu tysięcy mieszkańców. Mocno zastanawiałam się, czy nie rekomendować wyższego progu. Ale ponieważ było tak dużo zmian, to ryzyko zwiększyłoby się wielokrotnie. Zakładając, że w budżecie obywatelskim w 2016 roku powinno zagłosować nie mniej mieszkańców niż w roku poprzednim, po dyskusji zdecydowaliśmy się na 4%.

– Czyli wszystkie ewentualne zasługi, ale i pretensje należy kierować do Pani?

– Pretensje biorę na siebie, natomiast zasługi to zasługi całego zespołu. Żartując – tak to jest z szefowaniem. Trzeba się z tym pogodzić.

* * *
Katarzyna Śpiewok ? od 2008 roku Dyrektor Urzędu Miejskiego w Gliwicach. Odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie Urzędu. M.in. koordynuje i nadzoruje obsługę interesantów Urzędu, wdrażanie systemów zarządzania Urzędem, nadzoruje terminowość i właściwość rozpatrywania skarg i wniosków.

Budżet obywatelski w Gliwicach
– propozycje, które będą miały szansę na realizację w 2017 r. można składać od 7 do 18 marca. 9 maja zostanie ogłoszona lista zadań zakwalifikowanych do głosowania. Samo głosowanie odbędzie się między 6 czerwca a 4 lipca. Wyniki poznamy 29 lipca. Do rozdysponowania, między 21 dzielnic przeznaczono 3,5 mln zł.