Marian Krzaklewski, posłowie Aleksander Chłopek, Andrzej Gałażewski, Jadwiga Rudnicka, działacze wolnościowi stanęli murem w obronie Andrzeja Jarczewskiego.
„Uważamy, że bezpośrednim powodem jego desperackiego czynu był sposób, w jaki potraktowano tego wielce zasłużonego człowieka” – czytamy w oświadczeniu nadesłanym portalowi 24gliwice.pl.
Przypomnijmy, były klucznik Radiostacji, były wiceprezydent Gliwic Andrzej Jarczewski w poniedziałek rano rozpoczął okupację wieży Radiostacji. Protest przeciwko władzom miasta oraz decyzji o usunięciu go z pracy miał potrwać do soboty 11 czerwca. Około godziny 4.45 w środę, Jarczewski został sprowadzony z wieży na dół przez antyterrorystów.
Poniżej pełna treść otrzymanego oświadczenia.
OŚWIADCZENIE
.
Zbulwersowani wiadomością, która w poniedziałek 6 czerwca 2011 obiegła krajowe media, o samotnym proteście Andrzeja Jarczewskiego, za swój obowiązek uważamy wyrażenie w tej sprawie swego stanowiska.
.
Uważamy, że bezpośrednim powodem jego desperackiego czynu był sposób, w jaki potraktowano tego wielce zasłużonego człowieka.
.
Nie chcemy wnikać w merytoryczne powody decyzji o zwolnieniu Andrzeja ze stanowiska kustosza zabytkowej gliwickiej radiostacji, choć z przebiegu sprawy wydaje się nam, że nie brak kompetencji był przyczyną, zarówno zwolnienia, jak dalszych represji, którym podlegał.
.
Jarczewski jest osobą bardzo zasłużoną, zarówno dla miasta, jak i dla ruchu solidarnościowego oraz budowy podstaw demokracji lokalnej w Gliwicach. Przez 16 lat był radnym miejskim, a przez 8 lat wiceprezydentem miasta, w gestii którego leżały sprawy kultury na terenie miasta. Pełniąc funkcje kustosza radiostacji wyprowadził ten obiekt z ruiny, czyniąc z niego naprawdę interesujące muzeum. Jest autorem kilku książek, filozoficznych i historycznych, a również publicystą. Jedną ze swych prac napisał właśnie o radiostacji, której poświęcał wiele czasu i zainteresowania. Trudno przypuszczać, by można było zarzucić mu brak kompetencji na stanowisku, które zajmował. Sądzimy, że rzeczywistym powodem, była ostra krytyka prezydenta Gliwic, dyrektora miejskiego muzeum i sposobu zarządzania kulturą w mieście, którą wygłaszał na forum Rady Miejskiej. Gdy tylko wygasł chroniący go mandat radnego, wykorzystano tę okoliczność, by w sposób brutalny usunąć go z zajmowanego stanowiska w radiostacji. Zarówno sposób, jak i moment, kiedy tego dokonano budzi nasz najgłębszy sprzeciw. Wymaga zdecydowanej reakcji społecznej szczególnie fakt nasilających się później represji, z wystosowanym oskarżeniem karnym i przypominającą ponure czasy stalinowskie próbą skierowania go na przymusowe badania psychiatryczne. Biorąc pod uwagę, że Jarczewski został w roku 1986 skazany przez sąd PRL, na 2 lata bez zawieszenia za działalność podziemną, trudno się oprzeć wrażeniu, że historia potrafi zataczać przerażające koła.
.
W XXI wieku na takie metody nie może być zgody w cywilizowanym kraju, członku Unii Europejskiej. Wzywamy do jak najszybszego zakończenia tego konfliktu i wyrównania krzywd odniesionych przez Andrzeja Jarczewskiego od władzy lokalnej.
.
Aleksander Chłopek ? poseł do Sejmu RP
Andrzej Gałażewski ? poseł do Sejmu RP
Krzysztof Gosiewski – były działacz Solidarności Podziemnej
Eugeniusz Karasiński – Prezes Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego
Marian Krzaklewski – Przewodniczący NSZZ „Solidarność” 1991-2002 ,
więzień polityczny w latach 80-ych
Jerzy Łoik ? były działacz Solidarności Podziemnej
Przemysław Miśkiewicz – Przewodniczący Stowarzyszenia Pokolenie
Zbigniew Pańczyk – Pierwszy prezydent Gliwic od 1989r., Starosta gliwicki I kadencji
Andrzej Rozpłochowski ? współtwórca Solidarności w roku 1980
Jadwiga Rudnicka ? były poseł do Sejmu i Senator RP
.
Gliwice 6 czerwca 2011