Trwa impas przy dwóch kluczowych inwestycjach gliwickiego ZBM I TBS. Spółka miejska wciąż czeka na pozwolenie, które umożliwiłoby rozpoczęcie prac w kompleksie przy ulicy Opolskiej.
Na pewno, przynajmniej o dwa lata, opóźni się inwestycja przy ul. Daszyńskiego. Wszystkiemu winien jest… projekt.
52 LOKALE NA OPOLSKIEJ
Oczekiwanie na początek budowy kompleksu usługowo-handlowo-mieszkalnego przy ul. Opolskiej przeciąga się w czasie. Z inwestycją planowano ruszyć na początku roku.
– Wciąż czekamy na pozwolenie z urzędu miejskiego na rozpoczęcie budowy. To wszystko przedłuża się o kilka tygodni, stąd pewne opóźnienie – informuje nas Krzysztof Semik, rzecznik prasowy ZBM I TBS w Gliwicach.
Według bardzo nieoficjalnych informacji, dwa budynki, zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie przychodni, mogłyby być gotowe na jesień przyszłego roku.
Zgodnie ze wstępnymi założeniami, aby obniżyć koszty utrzymania lokali, inwestor zamierzał wykorzystać kolektory słoneczne i pompy cieplne, z których ostatecznie zrezygnowano. Cały kompleks ma być ?zamkniętą enklawą?, strzeżoną przez 24 godziny na dobę.
Dodatkową innowacją ma być fakt, iż każdy z przyszłych lokatorów będzie mógł uczestniczyć w projektowaniu swojego mieszkania. Łącznie, przy ul. Opolskiej powstaną 32 mieszkania o powierzchni od 37 metrów kw. do 73 metrów kw. oraz co najmniej dwadzieścia lokali użytkowych o powierzchni od 18 metrów kw. do aż 180 metrów kw.
WIĘKSZE MIESZKANIA NA DASZYŃSKIEGO
A co zatem z inną, szeroko zapowiadaną inwestycją ZBM I TBS, przy ul. Daszyńskiego 70? Jak udało nam się dowiedzieć, projekt budynku poszedł do poprawki.
Nie możemy realizować dwóch inwestycji jednocześnie. Skupiamy się więc na budynku przy ulicy Opolskiej. Jeśli chodzi o nieruchomość przy ul. Daszyńskiego, to całość musi być dopasowana do wymagań rynku. Dlatego zostaną naniesione poprawki na projekt. Nie ma sensu kończyć inwestycji według obecnego projektu i potem mieć trudności przy sprzedaży lokali – tłumaczy Semik.
Według pierwotnego projektu, w nieruchomości, która dawniej należała do jednostki wojskowej, miało powstać czterdzieści niedużych mieszkań o powierzchni do 50 metrów kw, z przewagą lokali jednopokojowych. Wiele wskazuje na to, że ten układ ulegnie zmianie, a w budynku wyodrębnionych zostanie mniej mieszkań, lecz z większym metrażem.
Przypomnijmy, początek prac przy budynku, w sąsiedztwie dawnego sklepu „Metalowiec II”, zapowiadano na koniec ubiegłego roku. Po adaptacji, budynek będzie miał przeznaczenie mieszkalno-usługowe. Przyszli lokatorzy będą mieli do dyspozycji dwupoziomowy parking, który stanie w miejscu dawnego pawilonu handlowego. Z kolei na dachu budynku mieszkalnego usytuowany będzie plac zabaw dla najmłodszych oraz ogród rekreacyjny.
(mpp)