Na wózku w Gliwicach… Czy jesteśmy miastem przyjaznym dla niepełnosprawnych?

Niepełnosprawni, tak jak inni, załatwiają sprawy w urzędach, chodzą do teatru i studiują.

Postanowiliśmy spojrzeć na Gliwice okiem osoby niepełnosprawnej i z tej perspektywy ocenić często uczęszczane miejsca publiczne.

Pod lupę wzięliśmy siedzibę Urzędu Miejskiego, budynek Starostwa Powiatowego, Stadion Miejski przy ulicy Okrzei, Gliwicki Teatr Muzyczny przy Nowym Świecie, Komendę Miejską Policji oraz Politechnikę Śląską. W niektórych sytuacjach o opinię zapytaliśmy Piotra Woźniczkę, z Centrum Integracji Niepełnosprawnych w Gliwicach, który sam porusza się na wózku.
 

Sportowe emocje dla niepełnosprawnych?

Najnowszym z recenzowanych obiektów jest Stadion Miejski przy ul. Okrzei, na którym swoje mecze ligowe rozgrywa drużyna Piasta Gliwice. Wybudowany za 54 mln zł obiekt jest jedną z najnowocześniejszych aren sportowych na Śląsku, przystosowaną do organizacji nie tylko spotkań ekstraklasy, lecz także pucharowych rozgrywek europejskich.

Jak zadbano o komfort osób niepełnosprawnych?

– Stadion jak najbardziej przystosowany jest do przyjęcia osób niepełnosprawnych. W budynku głównym znajduje się winda, dzięki której osoby te mogą dostać się do strefy pracy mediów i na trybunę VIP – informuje nas Mateusz Małek, rzecznik prasowy Piasta Gliwice.

Na stadionie ponadto wydzielono 20 miejsc przeznaczonych dla inwalidów oraz taką samą liczbę dla ich opiekunów. Na parterze zlokalizowane są również dwie toalety dla osób niepełnosprawnych, a przed głównym wejściem znajduje się dziesięć specjalnie przygotowanych miejsc parkingowych. Ponadto klub zatrudnia jedną osobę niepełnosprawną.
 

W Starostwie myślą o inwalidach

Całkiem przyzwoicie w naszym rankingu wypada siedziba Starostwa Powiatowego, w którym zatrudniona jest jedna osoba niepełnosprawna.

– Z myślą o osobach niepełnosprawnych w Starostwie Powiatowym przeprowadzono kilka lat temu modernizację budynku oraz wprowadzono szereg ułatwień. Wydzielone miejsca na parkingu zlokalizowanym od ul. Królowej Bony umożliwiają zaparkowanie niepełnosprawnym samochodu blisko wejścia do windy. Natomiast przy wejściu głównym od ul. Zygmunta Starego poszerzony został podjazd, chodnik i drzwi, tak że bez trudu mieści się tu wózek inwalidzki. Nie ma też już schodów, które niegdyś były przy wejściu. Na parterze urzędu działa Biuro Obsługi Klienta z wygodnym dostępem oraz specjalnie dostosowane toalety – wylicza Romana Gozdek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Gliwicach.

Dodatkowo, w budynku przy ul. Zygmunta Starego zainstalowana jest platforma przyschodowa dla wózków inwalidzkich.

Na pierwsze piętro, gdzie zlokalizowane są m.in. Wydział Architektury i Budownictwa, Wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa oraz sala sesyjna, wjeżdża wspomniana winda, do której wejście znajduje się od strony parkingu przy ul. Królowej Bony.

Przystosowanie parteru i pierwszego piętra budynku wiązało się z koniecznością modernizacji starego, zabytkowego budynku oraz jego otoczenia. Przystosowanie obiektu do potrzeb osób poruszających się na wózkach wiązało się ze sporymi kosztami – zewnętrzna winda kosztowała ponad 160 tys. zł, a platforma przyschodowa na parterze – blisko 35 tys. zł. Jak zapewniają urzędnicy, wszystkie najczęściej odwiedzane wydziały zostały tak zlokalizowane, by zapewnić dostępność osobom niepełnosprawnym. Nie ma jednak możliwości technicznych, by w ten sposób zmodernizować również drugie i trzecie piętro.

– Jeżeli osoba niepełnosprawna ma kłopoty z dotarciem do wyższych kondygnacji, właściwy w danej sprawie urzędnik schodzi do punktu obsługi klienta niepełnosprawnego, który mieści się przy wyjściu z windy na pierwszym piętrze. W tym punkcie jest też telefon, komputer z dostępem do internetu i drukarką. Osoby niepełnosprawne mogą liczyć ponadto na wszelką pomoc ze strony pracowników Biura Obsługi Klienta – zapewnia Romana Gozdek.

Nieco odmienne zdanie w kwestii udogodnień dla niepełnosprawnych ma nasz ekspert.

– Budynek Starostwa jest jedną z wielu słabo dostępnych placówek dla niepełnosprawnych. Poza wejściem nic nie jest przystosowane do poruszania się po pomieszczeniach biurowych (np. progi, wąskie drzwi) – nie ukrywa rozczarowania Piotr Woźniczka
 

Politechnika dba o inwalidów

Niepełnosprawność nie zawsze wiąże się z wózkiem inwalidzkim. Na najstarszej gliwickiej uczelni zdają sobie z tego sprawę i dbają także o osoby niewidome.

– Politechnika Śląska to uczelnia, na której szansę studiowania ma każdy bez względu na ograniczenia zdrowotne. Na uczelni znajdują się komputerowe stanowiska multimedialne, urządzenia mobilne oraz specjalistyczny sprzęt wspomagający edukację osób z różnym rodzajem i stopniem niepełnosprawności. Sprzęt taki znajduje się na przykład na Wydziale Automatyki, Elektroniki i Informatyki oraz w Bibliotece Głównej Politechniki Śląskiej, a korzystają z niego na co dzień niepełnosprawni studenci – wylicza Paweł Doś, rzecznik prasowy uczelni.

W pełni dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych jest również zaplecze nowej hali sportowej, a także budynek B kampusu uczelnianego przy ul. Roosevelta 32 w Zabrzu, jedyny w Polsce obiekt, w którym zastosowano tak wiele udogodnień dla osób z różnymi rodzajami i stopniem niepełnosprawności.

Został on całkowicie przystosowany dla osób z dysfunkcją układu ruchu i układu sensorycznego.

Wymienione udogodnienia to chlubne przykłady w infrastrukturze uczelni. Warto jednak pamiętać, że uczelnia na co dzień zarządza wieloma obiektami, o lepszej lub gorszej dostępności dla osób niepełnosprawnych.
 

Na policję lepiej bez wózka

Wizyty w siedzibie policji do miłych raczej nie należą, a osoby niepełnosprawne mają na Komendzie Miejskiej jeszcze bardziej pod górkę. Tego faktu nie starają się ukryć nawet przedstawiciele policji.

– Jak wyglądają budynki, którymi dysponuje gliwicka policja, każdy widzi. Wymagają one wielkich nakładów. Przypomnę, że w przypadku garnizonu gliwickiego o remontach i inwestycjach decyduje komenda wojewódzka. Ta z kolei gospodaruje na podstawie tego, co otrzyma z budżetu ministerstwa. Konkludując: o tym, jakimi środkami dysponuje policja decydują parlamentarzyści i rząd uchwalając budżet – tłumaczy komisarz Marek Słomski, rzecznik prasowy KMP w Gliwicach.

Nie powinno zatem dziwić, że lista udogodnień dla inwalidów w gliwickiej komendzie przedstawia się dość skromnie.

Przy wejściu zainstalowano jedynie domofon na wysokości umożliwiającej osobie na wózku wezwanie obsługi z punktu recepcyjnego. Ponadto, na parterze wydzielono toaletę dla osób niepełnosprawnych.

– Zaznaczę jednak, że w najbliższych latach coś się zmieni w zakresie infrastruktury policyjnej. Uchwalono i co więcej, wdrażany jest program ?Standaryzacji komend i komisariatów policji?, w ramach którego będą remontowane istniejące komendy i komisariaty oraz wybudowane zostaną nowe obiekty policyjne. Program będzie realizowany w latach 2013-15, a jego budżet wynosi około 1 mld zł.

– Siedziba Komendy Miejskiej Policji jest całkowicie niedostępna dla osób na wózku. W budynku praktycznie wszędzie są schody, do tego dochodzą stare, wąskie i ciężkie drzwi. Poruszenie się po tym budynku może być niełatwe nawet dla zdrowej osoby – zauważa Piotr Woźniczka.
 

Magistrat całkiem nieźle

W pobliżu wejścia, na parterze w Biurze Obsługi Interesantów znajduje się punkt konsultacyjny dla osób niepełnosprawnych. Budynek wyposażony jest w windy, które umożliwiają dojazd z poziomu parteru do piątego piętra. Z myślą o osobach poruszających się na wózku, od strony skweru Doncaster zamontowano pochylnię przy wejściu do urzędu.

Sporym plusem jest także wejście główne do magistratu, które znajduje się na poziomie terenu.

Dzięki temu niepełnosprawni nie muszą pokonywać stopni. Drzwi do pomieszczeń służbowych są bez progów, a szerokie korytarze umożliwiają manewrowanie wózkiem inwalidzkim. Jeśli chodzi o toalety, to od parteru do czwartego piętra są one dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W planach urzędników jest organizacja takiej toalety także na piątym piętrze.

– W bliskim sąsiedztwie budynku znajdują się cztery miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Urząd Miejski zatrudnia 12 osób z orzeczonym stopniem niepełnosprawności – informuje nas Maja Lamorska z wydziału prasowego urzędu miejskiego.

Siedzibę magistratu całkiem nieźle ocenia także nasz ekspert, Piotr Woźniczka.

– Urząd miejski to budynek, który jest najbardziej dostępny dla osób niepełnosprawnych, aczkolwiek dostęp do wind jest nieco utrudniony z powodu ciężko otwierających się drzwi. Osoby ze słabymi rękami nie są w stanie ich otworzyć – zauważa Woźniczka.
 

Do teatru na wózku?

Dawną siedzibę Gliwickiego Teatru Muzycznego trudno było nazwać przyjazną niepełnosprawnym. Na szczęście, podczas obecnie kończącej się modernizacji obiektu, zadbano o potrzeby inwalidów.

Inwestycja uwzględniła m.in. budowę podjazdów dla osób na wózku zarówno we foyer, jak i na tyłach widowni.

– Dzięki temu widz z niepełnosprawnością ruchową będzie mógł dotrzeć bezpośrednio w okolice sceny – tłumaczy Jolanta Witkowska, zastępca dyrektora GTM.

Ponadto, w pobliżu wejścia głównego zbudowane zostały nowe toalety, z których jedna przeznaczona jest dla osób niepełnosprawnych.

Michał Pac Pomarnacki