Nici z nowoczesnego centrum szkoleniowego. Jaki jest kolejny pomysł na wieżę przy stadionie?

Miało być nowocześnie, międzynarodowo i ciekawie – w zabytkowej wieży przy ulicy Leśnej, stojącej w pobliżu Stadionu Miejskiego, planowano utworzenie centrum szkoleniowego nowych technologii komunikacyjnych.

Miała nim zarządzać Śląska Sieć Metropolitalna, a z dobrodziejstwa nowoczesnego laboratorium mogłaby korzystać m.in. młodzież z Politechniki Śląskiej i szkół ponadgimnazjalnych. Jak się okazuje, z planów, które były już dosyć konkretne, nici. Jest natomiast nowy, zgoła inny pomysł.

„Tak” dla rewitalizacji

Jak podkreśla Mariusz Kopeć ze Śląskiej Sieci Metropolitalnej, z pomysłu rewitalizacji wieży nie zrezygnowano, tylko go zmieniono. Zamiast utworzenia w obiekcie nowoczesnego centrum, zabytkowa wieża ciśnień miałaby służyć osobom wykluczonym społecznie i zagrożonym takim wykluczeniem.
– W obiekcie można by organizować dla tychże osób np. różnego rodzaju warsztaty. Pomysł ten spotkał się z aprobatą Urzędu Miejskiego – dodaje Mariusz Kopeć.

Projekt, noszący dumną nazwę ?Rewitalizacja wieży ciśnień przy ulicy Poniatowskiego ? Leśnej, z przeznaczeniem na rzecz aktywnej rewitalizacji społecznej? ma zawalczyć o potrzebne na ten cel pieniądze. Bez nich nie ma co marzyć o nowym, lepszym życiu dla zabytkowego obiektu.

1-wieza-stadion

– Szacunkowy koszt projektu to 10 milionów złotych, z czego 85% pochodziłoby z dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Pozostała kwota, to oczywiście wkład własny. Szacunkowa kwota zakłada remont i adaptację obiektu wraz zagospodarowanie terenu wokół wieży – wyjaśnia Mariusz Kopeć.

Pomysłodawca projektu, czyli Śląska Sieć Metropolitalna, nie ukrywa, że jest to na razie pewien kierunek i nie należy przekreślać innych koncepcji, które mogłyby się pojawić w perspektywie czasu na zagospodarowanie obiektu.

Muzeum sportu, restauracja, nowoczesne centrum

Planów dotyczących zagospodarowania obiektu było wiele – lata temu myślano, by w wieży przy ul. Leśnej utworzyć muzeum sportu i salę pamięci związaną z Piastem Gliwice. Snuto plany, że w obiekcie, po jego ewentualnej sprzedaży prywatnemu inwestorowi, mogłaby powstać np. restauracja. Później, w 2013 roku pojawił się wspomniany pomysł utworzenia nowoczesnego centrum szkoleniowego. Nic z tego – obiekt wciąż jest własnością Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, choć według planów z 2013 roku miał stać się własnością miasta i aportem zostać przekazany ŚSM.

Zabytkowa wieża wodna przy ul. Leśnej jest najstarszym tego typu obiektem w Gliwicach. Ale nie jedynym, od lat czekającym na rewitalizację. Podobnie jak w przypadku wieży przy ul. Sobieskiego (znajduje się w rękach prywatnego przedsiębiorcy) plany są ambitne, próżno jednak szukać konkretnych działań. Wydaje się, że choć nikt tego oficjalnie nie chce przyznać, te efektowne, ale trudne do adaptacji budowle stanowią duży kłopot dla ich właścicieli.

Katarzyna Klimek

Wieża wodna przy Leśnej została wybudowana w latach 1894-95 i miała za zadanie stworzenie wysokiego stałego ciśnienia oraz gromadzenie zapasów wody. Pełniła swoją funkcję aż do lat 70.