Związkowcy są zaskoczeni wypowiedzią Ministra Energii Krzysztofa Tchórzewskiego dotyczącymi przyszłego działania gliwickiej kopalni. Uważają, że uzgodnienia ze stroną rządową były inne.
Przewodniczący Komisji Krajowej Wolnego Związku Zawodowego “Sierpień 80”, Bogusław Ziętek, odniósł się do słów Ministra Energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który stwierdził, że “realizująca program naprawczy kopalnia Sośnica w Gliwicach będzie działać do końca przyszłego roku, choć wcześniej już zakładano, że z końcem roku 2017 mogłaby trafić do spółki restrukturyzacyjnej“.
(…) stwierdzenie, którego dopuścił się minister Krzysztof Tchórzewski jest całkowicie sprzeczne z ustaleniami, jakie zapadły pomiędzy stroną społeczną, a stroną rządową
– pisze w imieniu Komisji Krajowej WZZ “Sierpień 80” Bogusław Ziętek.
Przewodniczący w opublikowanym w portalu internetowym wzz.org.pl stanowisku powołuje się na wcześniejsze deklaracje strony rządowej, zgodnie z którymi Kopalnia Węgla Kamiennego Sośnica, o ile osiągnie dobre wyniki finansowe, będzie funkcjonowała dalej.
– KWK Sośnica (…) na dzień 15 marca br. jako jedyna w grupie PGG* wykonała nałożone na nią zadania, wydobywając więcej niż założone zostało w Planie Techniczno-Ekonomicznym – twierdzi Przewodniczący Komisji.
*Polska Grupa Górnicza Sp. z o.o. (przyp. red.)
Jak twierdzi Ziętek, gliwicka kopalnia posiada jeden z najniższych kosztów wydobycia, od dłuższego czasu utrzymując je na poziomie 200 zł za tonę. W kwocie tej mieszczą się także wydatki na prowadzone w kopalni roboty przygotowawcze.
Opowiadanie w tych warunkach o tym, że kopalnia zostanie zamknięta w 2018 roku jest nieodpowiedzialne, sprzeczne z deklaracjami, obietnicami i zapowiedziami, które wcześniej składali przedstawiciele strony rządowej
– kończy Bogusław Ziętek.
Jak donosi Polityka w artykule z 16 marca pod tytułem “Łapówka dla górniczych związkowców” – parlament cichcem i w błyskawicznym tempie przyjął nowelizację tzw. ustawy górniczej, która związkowcom z likwidowanych kopalń przyznaje przywileje identyczne, jak górnikom pracującym pod ziemią. Całość artykułu znajduje się pod linkiem.
Zdaje się zatem, że rządzący starają się kupić przychylność związkowców tak, aby nie napotkać ich oporu w sytuacji forsowania projektu likwidacji polskich kopalń. Zapytany o sprawę Piotr Duda stwierdził, że nie miał pojęcia o przygotowywanym przez posłów Prawa i Sprawiedliwości projekcie ustawy. Szef “Solidarności” zapowiedział także, że z wprowadzanych tą ustawą przywilejów nie zamierza korzystać.
Aby zapoznać się z całością stanowiska Krajowej Komisji WZZ “Sierpień 80” należy kliknąć w obrazek lub link.
(żms)