Z ziemi wyłonił się kolejny niewybuch stanowiący pozostałość po II wojnie światowej. Mężczyzna, który natknął się na niebezpieczne znalezisko, zawiadomił policję. Od poniedziałku funkcjonariusze pilnowali pocisku, we wtorek – do neutralizacji – odbiorą go gliwiccy saperzy.
Niewybuch artyleryjski został ujawniony w Proboszczowicach. Zgłoszenie w tej sprawie przyjął dyżurny z pyskowickiego komisariatu.
– Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci z Pyskowic oraz policyjny pirotechnik z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. Po dokładnej analizie ustalono, że znalezisko to odłamkowy pocisk artyleryjski kalibru 88 mm, pochodzący z czasów II wojny światowej. Rejon, w którym został odnaleziony, nie znajduje się bezpośrednio przy zabudowie, dlatego nie było konieczności ewakuacji ludności. Teren został zabezpieczony przez funkcjonariuszy, a saperzy zostali powiadomieni – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Wojskowi specjaliści we wtorek przewiozą pocisk na poligon, gdzie zostanie zneutralizowany.
To śmiertelne zagrożenie
Odnajdywanie niebezpiecznych artefaktów wydaje się być niekończącą się historią. Dla przykładu, w ostatnią niedzielę i w poniedziałek w powiecie tarnogórskim ujawnione zostały inne niewybuchy (w różnych lokalizacjach), które także mają odebrać (lub już odebrali) gliwiccy saperzy.
Policja przypomina, że mimo upływu 80 lat i więcej, skorodowane niewybuchy mogą być bardzo niebezpieczne. Każde dotknięcie lub próba przemieszczenia takiego pocisku może zakończyć się tragedią.
– W przypadku znalezienia takiego przedmiotu należy natychmiast powiadomić policję, która zabezpieczy miejsce zdarzenia. Najwięcej niewybuchów odnajdywanych jest w okresie wiosennym, kiedy rozpoczynają się inwestycje budowlane oraz prace rolne. W przypadku ujawnienia podejrzanych przedmiotów nie wolno ich dotykać, podnosić ani przenosić – zaznacza Słomski.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice
