Nocne włamanie do sklepu spożywczego. Zamaskowany sprawca ukradł papierosy warte 16 tys. złotych

Papierosy, których wartość oszacowano na 16 tys. zł, a także kilkaset zł utargu – tyle wyniósł ze sklepu spożywczego w środku nocy 33-latek, który teraz odpowie przed sądem. Choć miał na sobie kominiarkę i kaptur, podejrzanego wytypował dzielnicowy.

Do kradzieży doszło na terenie Gierałtowic, gdzie nieznany (początkowo) sprawca wyłamał rolety antywłamaniowe, potem drzwi, a z wnętrza skradł papierosy i drobne pieniądze z kasy.

Włamanie w sklepie ujawniła rano pracownica. Natychmiast powiadomiła policję i właściciela. Na miejsce przyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki. Przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady i monitoring. Wstępnie ustalono, że zamaskowany kominiarką oraz kapturem sprawca działał w godzinach, kiedy większość ludzi śpi najgłębszym snem, czyli przed 3.00 w nocy. Nikt nie słyszał hałasów, nikt też nie widział sprawcy z dużym worem wypełnionym łupem – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Właściciel sklepu powiadomił, że skradziono dużą ilość papierosów – ich wartość ocenił na 16 tysięcy złotych. Włamywacz opróżnił prócz tego kasę fiskalną – z 400 zł

– dodaje Słomski.

Na miejsce przybył także dzielnicowy, który w swoim zakresie rozpoczął ustalanie, kim mógł być tajemniczy miłośnik tytoniu. Już po kilku godzinach działań policjanci wytypowali mężczyznę, co do którego byli przekonani, że mógł dopuścić się włamania. Postanowili czym prędzej odwiedzić go w wynajmowanym lokum.

Gdy ten otworzył drzwi, na jego twarzy pojawiła się mieszanka emocji, zaskoczenia, strachu i zdziwienia. Zamiast zwyczajnego „dzień dobry” podejrzany usłyszał suche pytanie, czy domyśla się, w związku z jaką sprawą są te odwiedziny. Po chwili wahania mężczyzna odpowiedział, że wie i nie chce kłopotów, więc już wydaje skradzione papierosy – kontynuuje rzecznik gliwickiej policji.

Policjanci zabezpieczyli skradziony towar, a dodatkowo narzędzie pracy włamywacza, w postaci łomu. Zabezpieczono też plecak i kominiarkę, których podejrzany używał w czasie przestępstwa

– podsumowuje.

Zatrzymany 33-latek nie posiada czystej kartoteki – był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice