W programie „Gość Dnia” rozmawiamy z wojewodą śląskim, Jarosławem Wieczorkiem. Zapytaliśmy m.in. o dekomunizację nazw ulic, o kontrowersje wokół mianowania komisarza w Sośnicowicach oraz o zbliżające się wybory prezydenckie w Gliwicach.
O konsultowaniu nowych nazw ulic.
– Samorząd przez 12 miesięcy miał prawo, żeby dokonać zmian nazw ulic wedle własnego uznania, mogąc przeprowadzać konsultacje na gigantyczną skalę. Wojewoda jest organem, który musiał to wykonać w sposób zastępczy, w bardzo krótkim czasie, po uzyskaniu opinii IPN w obszarze całego województwa.
O zmianie nazwy ul. Tadeusza Gruszczyńskiego.
– Jest uprawdopodobnione, że się tutaj wiele nie zmieni. Czekam jeszcze przede wszystkim na wyjaśnienie okoliczności śmierci (Tadeusza Gruszczyńskiego – red.), bo tutaj nie ma jednoznacznej informacji historycznej.
O wyborze nowej nazwy ulicy Wieczorka.
– Ojciec Jan Siemiński to wybitna osobowość, która odcisnęła największe piętno w tym rejonie. To był człowiek absolutnie zasłużony, nie tylko w posłudze kapłańskiej, ale też w walce z reżimem.
O uhonorowaniu wybitnych gliwiczan, m.in. Oscara Troplowitza i Karla Schabika.
– To niewykluczone, ale jak pokażę wszystkie propozycje, które spływają, to takich nie ma od mieszkańców. (…) Na dzisiaj mogę powiedzieć, że prawie 100 procent nazw to jest wyłącznie wola mieszkańców Gliwic wyrażana w formie pisemnej zgłaszanej do wojewody.
Rozmowę prowadził: Michał Szewczyk