Wśród przetargów na stronie magistratu znajdujemy zapytanie ofertowe, które będzie wymagało uzyskania akceptacji konserwatora zabytków. Chodzi o wycenę wykonania drewnianego siedziska na półokrągłej murowanej ławce w ogrodzeniu dawnego szpitala zakaźnego.
Ławę wkomponowano w murek wokół pochodzącej z 1902 roku nieruchomości przy ulicy Kozielskiej 8 (obecnie mieści się tu zakład opiekuńczo-leczniczy Szpitala VITOMED). Centralnie na jego środku znajduje się zagłębienie, w którym zlokalizowano miejsce do odpoczynku.
– Zgodnie z opinią konserwatorską dostosowanie ww. ławki do współczesnych wymagań nie może spowodować zniszczenia fragmentu muru, a forma osłon umieszczonych na murowanym siedzisku powinna uwzględniać kształt ławki, która jest wykonana na rzucie półkola – czytamy w ogłoszeniu do zapytania ofertowego.
Rodzaj materiału, z jakiego należy wykonać osłony na siedzisko powinien być trwały, estetyczny, praktyczny w utrzymaniu i wygodny dla użytkowników
– widnieje dalej w dokumentacji. – Wykonawca zobowiązany będzie do uzyskania akceptacji Miejskiego Konserwatora Zabytków w Gliwicach w zakresie formy osłony oraz rodzaju materiału, z którego ma być wykonane siedzisko i oparcie.
Termin składania ofert do tego zapytania upłynie… 2 maja, a więc w środku tegorocznej majówki.
Byle nie wyszło za tyle, ile kosztowało w Krakowie
Ławki o nietypowych kształtach siłą rzeczy muszą kosztować więcej, niż standardowe meble miejskie, jednak takiej kwoty raczej nikt się nie spodziewał. W Krakowie za Ławę o kształcie przypominającym literę „S” wydano… 228 tys. zł. Jak komentowali niektórzy, jeszcze nie tak dawno temu w tej cenie można było wybudować dom (bez gruntu, na którym stanie, raczej).
Miejmy nadzieję, że gliwicka ławka, o wiele mniejsza niż ta w Małopolsce, będzie kosztować też o wiele taniej. Dokładną kwotę poznamy zapewne już po wydłużonym weekendzie, kiedy urzędnicy zdecydują się na zawarcie umowy (o ile to nastąpi).
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS