„Plantacja sztuki” w Wieży Ciśnień przy ul. Sobieskiego
Kiedy w 2006 roku zabytek trafił w ręce Tomasza Gudzowatego, znanego fotografa i syna jednego z najbogatszych Polaków, wydawało się, że obiekt zatętni życiem. Miała tu powstać m.in. galeria sztuki i restauracje. Pracownia architektoniczna Medusa Group przygotowała projekt renowacji, a koszty remontu oszacowano na 15 mln złotych. Z upływem kolejnych miesięcy docierały sygnały o słabnącym zainteresowaniu Gudzowatego zabytkiem. W sierpniu 2009 roku w budynku wybuchł pożar. Było to pierwsze z feralnych zdarzeń, które przyczyniły się do pogorszenia stanu technicznego wieży. Kolejne były natury formalnej – zabytek zaczął przechodzić z rąk do rąk, a właściciele nie dbali o jego stosowne zabezpieczenie. W czerwcu 2013 roku obiekt stał się własnością zajmującego się renowacją starych budynków Cypriana Lutoborskiego. Biznesmen spełnił wymogi konserwatorskie i zapowiedział gruntowną rewitalizację obiektu. Na razie jednak nie rozpoczął inwestycji i według najnowszych informacji z lipca tego roku, na razie nic w tej sprawie się nie zmieni.