„Rozpasanie ideologii LGBT oraz neomarksistowskiej ideologii gender” to zagrożenia, którym gliwicki samorząd powinien przeciwdziałać – uważa Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin. Do prezydenta miasta oraz przewodniczącego Rady Miasta wpłynęła petycja w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin.
ZChR złożyło ją w maju. Sam dokument przygotowany został m.in. przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Do petycji dołączono projekt uchwały, do której Karta jest załącznikiem.
– Samorząd terytorialny jest fundamentem Państwa prawnego. Stanowczo sprzeciwiamy się podważaniu na poziomie samorządowym gwarantowanych konstytucyjnie praw rodzin, w tym praw rodziców i dzieci oraz ustrojowej pozycji małżeństwa – czytamy we wstępie do Samorządowej Karty Praw Rodzin.
Karta składa się z sześciu rozdziałów: prawa rodziców i dobro dziecka w szkole oraz przedszkolu, prawa rodzin w polityce społecznej województwa, usługi społeczne dostosowane do potrzeb rodzin, promocja dobrych praktyk dotyczących rodzin w biznesie, monitorowanie i egzekwowanie praw rodzin oraz tworzenie prawa przyjaznego rodzinie.
Samorządowa Karta Praw Rodzin jest dokumentem, który pojawił się jako „zabezpieczenie praw rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” po tym, gdy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w lutym 2019 roku podpisał tzw. Deklarację LGBTQ.
SKPR zawiera bezpośrednie wytyczne, między innymi uniemożliwienie przeznaczania środków publicznych na projekty podważające zapisaną w konstytucji RP identyfikację małżeństwa, które w konserwatywnym rozumieniu art. 18 Konstytucji oznacza związek kobiety i mężczyzny, a także zrezygnowanie z usług i świadczeń przeznaczonych wyłącznie dla rodziców samotnie wychowujących dzieci (Wikipedia).
Współautorami Karty, oprócz Ordo Iuris, są takie organizacje jak: Centrum Życia i Rodziny, CitizenGo Polska, Fundacja Mamy i Taty, Ruch 4 Marca, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych „Szczęśliwy Dom” w Gdańsku, Stowarzyszenie „Dar Życia”, Stowarzyszenie Pedagogów „Natan”, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci.
Na terenie kraju „Kartę” do lutego br. przyjęło 36 samorządów. Co z Gliwicami? Jak zapewnia rzecznik prezydenta Neumanna, Łukasz Oryszczak, zaproponowana przez ZChR uchwała nie będzie podlegała głosowaniu na najbliższej sesji Rady Miasta. Miasto zamówiło ekspertyzy prawne, które wykażą, czy samorząd jest umocowany do przyjmowania takich dokumentów. Termin rozpatrzenia petycji upływa 25 sierpnia.
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin uważa wprowadzenie w/w projektu uchwały za celowe i niezbędne, w dobie rozpasania ideologii LGBT oraz neomarksistowskiej ideologii gender
– uzasadniają autorzy petycji. – Przypominamy, że Marks miał nadzieję dokonać przejścia od tradycyjnie ugruntowanej rodziny do komunistycznej poprzez zniesienie „starych relacji rodzinnych” z pomocą „wielkiego przemysłu” względnie dopiero poprzez „rozdarcie pierwotnego związku rodziny” ponieważ rewolucja komunistyczna jest „najbardziej radykalnym zerwaniem z tradycyjnymi relacjami własności”, których negatywnym skutkiem było według niego min. małżeństwo monogamiczne oraz rodzina pojęta tradycyjnie i po chrześcijańsku. Autorzy „Manifestu Partii Komunistycznej” nie pozostawili cienia wątpliwości co do swojego antymałżeńskiego i antyrodzinnego programu (…). Uważamy zatem, że ochrona przed lewackimi, neomarksistowskimi nurtami ideologicznymi – atakującymi instytucję rodziny – wpisuje się w zadania samorządu lokalnego.
Z całością treści Samorządowej Karty Praw Rodzin można zapoznać się tutaj: Petycja-Karta_Rodzin
(red.)
fot. px