Trwający w najlepsze remont uliczek Starego Miasta to gratka dla archeologów i pasjonatów historii Gliwic.
Tym razem drogowcy dokopali się do fragmentów konstrukcji fortyfikacyjnej na ulicy Pod Murami.
Odkryty fragment murów miejskich ma długość około 10 metrów.
– Wszystko wskazuje na to, że jest to mur miejski. Profesor z Uniwersytetu Śląskiego, który zbadał fragmenty fortyfikacyjne, stwierdził, że nic innego to być nie może. Niestety, nie znamy zbyt wielu szczegółów chronologicznych – trudno zatem, nawet w przybliżeniu, datować te znaleziska – informuje nas Błażej Targaczewski z gliwickiej pracowni Archeo-Complex, która prowadzi prace archeologiczne na terenie Starego Miasta.
Jak przewidują archeolodzy, w miarę postępu prac odkryty zostanie kolejny fragment murów o szacowanej długości 10-20 metrów. Znaleziska powinny zatrzymać się mniej więcej na wysokości hali targowej, która mocno ingeruje w głąb drogi. Stosunkowo niewielka część fortyfikacji zostanie ścięta na głębokość pozwalającą zbudować nową nawierzchnię.
Czy odkrycie murów zaskoczyło archeologów?
– I tak, i nie. Różne źródła i mapy z XIX wieku wskazywały, że w tym miejscu coś będzie, ale nigdy nie wiadomo, co działo się od czasu utworzenia tych map. Nazwijmy to zaplanowaną niespodzianką – dodaje Błażej Targaczewski.
Co ciekawe, w kolejnych etapach remontu Starówki archeolodzy przewidują dotarcie do prawdziwej perełki.
– Jest szansa na odkrycie pozostałości Bramy Bytomskiej. Fragmenty tzw. Bramy Białej przypuszczalnie znajdują się przy skrzyżowaniu ulic Matejki, Pod Murami i Białej Bramy. Jeżeli nasze przewidywania się sprawdzą, dla Gliwic byłoby to niesamowite znalezisko – ostrożnie zapowiada Błażej Targaczewski. (mpp)