Temat ogrodu świateł w parku Chrobrego, emocjonujący gliwiczan od kilku dni, pojawił się również na sesji rady miasta. Był apel do prezydenta, by Miejski Zarząd Usług Komunalnych odstąpił od pomysłu darmowego użyczenia parku prywatnemu wykonawcy na świetlne iluminacje.
Wiadomo już, ile zapłacimy za wejście do parku Chrobrego, gdy zaświecą iluminacje. I do której miejski teren będzie dostępny dla wszystkich, za darmo.
Rok temu ogród świateł w Gliwicach (na Kąpielisku Leśnym) odwiedziło 70 tysięcy osób. „Atrakcja jest więc atrakcyjna”, stwierdził wiceprezydent Mariusz Śpiewok, broniąc pomysłu okresowego zamknięcia części parku Chrobrego.
Fakt, że miasto użycza teren bezpłatnie, zaś wejście na atrakcję będzie biletowane, wywołuje oburzenie części radnych i mieszkańców: wykonawca zrobi w Gliwicach bananowy interes, komentują.
Jak obliczyła radna Katarzyna Kuczyńska-Budka (KO), do jego kasy wpłynie nawet 7 milionów złotych. To wyliczenie, zdaniem urzędników, nie jest jednak prawidłowe. Część odwiedzających, tych najbardziej zainteresowanych, wejdzie bowiem za darmo.
Kieszeni wykonawcy bronił także radny Koalicji dla Gliwic Stanisław Kubit, apelując, by nie patrzeć nikomu do portfela:
– Jeśli miasto stwarza warunki do rozwoju przedsiębiorcom, to bardzo dobrze. Nawet jeśli przedsiębiorca na tym zarobi, niech zarabia.
(Z podobnym entuzjazmem nie stanął radny w obronie gliwickich przedsiębiorców podczas wcześniejszego głosowania, w sprawie podniesienia podatku od nieruchomości, głosując „za”.)
Sprawdźmy w takim razie, jak wygląda cennik.
Za bilet normalny zapłacimy 39 zł. Rodzinny, na który wejdą dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci, to koszt 130 zł. Są i darmówki. Bezpłatnie iluminację obejrzą dzieci do trzeciego roku życia oraz te od lat czterech do dziesięciu z osobą dorosłą. Honorowana będzie karta mieszkańca – gliwiczanie, którzy ją okażą, wejdą z biletem ulgowym, który kosztuje niewiele mniej od normalnego, bo 35 zł.
Martwić nie powinni się ci, którzy po „Chrobrym” spacerują lub biegają – do zmroku skorzystają z parku w całości. Część przeznaczona na ogród świateł zamknięta będzie od 16.00 do 22.00. Wtedy można korzystać tylko z alejek głównych i części nieogrodzonej.
– Teraz, w okresie słoty i zadymki śnieżnej, i tak mniej ludzi tam chodzi – wiceprezydent Śpiewok problemu nie widzi.
Do 15:59 wejście za darmo, a co później?
Rodzi się jednak pytanie, którego podczas sesji nikt nie zadał obecnemu na sali wykonawcy: co z osobami, które wejdą na teren ogrodu świateł np. o godzinie 15.00 i do 16.00 nie wyjdą? Ktoś będzie je po parku gonił? Zapytaliśmy o to MZUK- na razie odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Marysia Sławańska
